Rosyjski "Samotny Wilk" na drodze "Diabła Tasmańskiego" na KSW 30
Najmłodszy mistrz KSW Borys Mańkowski (16-5-1, 3 KO, 6 Sub) w walce wieczoru poznańskiej KSW 30 stanie przed najpoważniejszym wyzwaniem w zawodowej karierze. 21 lutego rywalem „Diabła Tasmańskiego” w jego drugiej obronie tytułu w wadze półśredniej będzie niezwykle groźny Rosjanin Michail Tsarev (29-4, 8 KO, 19 Sub).
28-latek z Nowosybirska to były zawodnik organizacji Bellator, gdzie walczył w turnieju w limicie do 77 kilogramów. Rosjanin o pseudonimie „Samotny Wilk” na prawie trzydzieści zawodowych wygranych, tylko dwukrotnie nie był w stanie skończyć swoich rywali przed czasem. Tsarev, mimo, że więcej walk wygrywa poddaniami w parterze, może się obecnie pochwalić passą pięciu kolejnych zwycięstw przez nokaut.
Reprezentant klubu Russfighters Sports Club to częsty sparingpartner dobrze znanego na Wisłą Alexandra Shlemenko. W swojej już prawie 10-letniej karierze wygrywał m.in. z Omarim Akhmedovem, Dennisem Hallmanem czy Xavierem Foupą-Pokamem.
Dla walczącego przed własną publicznością Mańkowskiego Rosjanin może być bardzo trudnym rywalem. Wschodzący gwiazdor Federacji KSW wygrał pięć ze swoich ostatnich sześciu pojedynków, a za jedyną porażkę z rąk Aslambeka Saidova zrewanżował się olsztynianinowi na KSW 27 w maju zeszłego roku.
Michail Tsarev / fot. mmanewsblog.wordpress.com
Komentarze