Prezes PLK: Koszykarskie święto w Gdyni

Koszykówka
Prezes PLK: Koszykarskie święto w Gdyni
fot. PAP
Trofeum broni Śląsk, który w ubiegłym roku pokonał w finale we Wrocławiu 90:87 PGE Turów

Od czwartku do niedzieli osiem drużyn rywalizować będzie w Gdyni w finałowym turnieju Pucharu Polski koszykarzy. - Dzięki tej imprezie poczujemy przedsmak czekającego nas play off - powiedział prezes Polskiej Ligi Koszykówki Jacek Jakubowski.

Gdynia gościła już finalistów tych rozgrywek, ale w formule Final Four – w 2011 roku niespodziewania najlepsza okazała się Polpharma Starogard Gdański, która w finale pokonała 75:67 Anwil Włocławek. W tym sezonie rywalizacja o Puchar Polski po raz pierwszy odbywa się z udziałem tylko ośmiu zespołów.

Nominację do Final Eight Gdynia Basket Cup 2015 otrzymał gospodarz imprezy Asseco, ekipy grające w europejskich pucharach, PGE Turów Zgorzelec i Stelmet Zielona Góra oraz pięć najlepszych drużyn po pierwszej rundzie sezonu zasadniczego, czyli po 15 kolejkach – AZS Koszalin, Rosa Radom, Śląsk Wrocław, Energa Czarni Słupsk oraz Trefl Sopot.

- Do końca sezonu zasadniczego zostało jeszcze 10 kolejek i wiele się może wydarzyć, ale niewykluczone, że właśnie w takim zestawieniu zespoły przystąpią do play off, zatem w Gdyni poczujemy przedsmak czekającej nas walki o medale. W tej imprezie rywalizować o prestiżowe trofeum będzie przecież osiem najlepszych także obecnie drużyn Tauron Basket Ligi i z pewnością każdy będzie chciał okazać się lepszy od rywala - dodał Jakubowski.

W meczu otwarcia mistrz Polski PGE Turów Zgorzelec zmierzy się z Energą Czarni Słupsk.

 

Trofeum broni Śląsk, który w ubiegłym roku pokonał w finale we Wrocławiu 90:87 PGE Turów. Zwycięzca Gdynia Basket Cup 2015 otrzyma premię w wysokości 30 tysięcy złotych.

 

Transmisja meczu finałowego w Polsacie Sport, początek relacji o 17.45

 

Mecze półfinałowe PP pokaże ipla sport.

 

Az, PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze