Kubica znów rzuca wyzwanie meksykańskim szutrom

Moto

W czwartek wieczorem w meksykańskim Leon rozpocznie się Rajd Meksyku, trzecia runda tegorocznych mistrzostw świata. Do startu zgłoszone są 33 załogi, trzynaście z nich pojedzie samochodami WRC, w tym Robert Kubica z Maciejem Szczepaniakiem. Transmisje w Polsacie Sport Extra.

Pierwszego dnia kierowców czeka krótki uliczny wyścig o długości 1,1 km, a wieczorem dwukrotny przejazd superoesu mającego 2,3 km.

Kubica z pilotem Szczepaniakiem pojadą Fordem Fiesta WRC. To będzie dla tej załogi drugi start samochodem WRC. W 2014 roku Polak imprezy nie ukończył. Na jednym z odcinków dachował, w Fordzie uszkodzeniu uległa klatka bezpieczeństwa i załoga musiała się wycofać.

Rajd składa się prawie w stu procentach z tych samych odcinków, co w ubiegłym roku. Niestety, przed rokiem nie udało mi się wszystkich przejechać. Szkoda, ponieważ w pierwszym dniu jechaliśmy naprawdę dobrym tempem. Teraz dużą niewiadomą będą opony. W tym roku będziemy używać Pirelli. Przed wylotem do Meksyku zorganizowaliśmy testy na Sardynii. Jest trochę nowinek, ciekawostek i mam nadzieję, że przyniosą one pozytywne rezultaty - powiedział były kierowca Formuły 1.

Trasa rajdu ma w sumie 994 km, w tym 395 km podzielonych na 24 odcinki specjalne.

Dwie poprzednie edycje wygrał Francuz Sebastien Ogier (VW Polo WRC) i teraz także jest on uważany za głównego kandydata do zwycięstwa. Ale także drugi kierowca fabryczny ekipy Volkswagena Fin Jari-Matti Latvala nie kryje, że chce walczyć o miejsce na najwyższym stopniu podium.

Straciłem punkty w Szwecji, teraz muszę odrobić straty do czołówki. Czwarte miejsce w mistrzostwach daje mi idealną pozycję startową, gdyż to właśnie ona będzie decydująca w pierwszym, szutrowym rajdzie w tym roku. Kto będzie jechał jako pierwszy, będzie czyścił trasę, mi to nie grozi. Ale limit błędów w tym roku, mam nadzieję, już wyczerpałem - podkreślił Latvala.

Z kierowców czołówki w Meksyku zabraknie tylko Norwega Henninga Solberga (Ford Fiesta WRC), któremu nie udało się zgromadzić budżetu. Pojedzie natomiast Dani Sordo (Hyundai I20 WRC), który ostatnio leczył kontuzję. Hiszpan na początku lutego wskutek upadku na rowerze górskim złamał dwa żebra i nie wystartował w drugiej rundzie mistrzostw świata - lutowym Rajdzie Szwecji.

Meksykańskie odcinki specjalne są - w opinii kierowców - bardzo trudne. Szutrowe drogi są w wielu miejscach zniszczone, często zdarzają się tam awarie ogumienia. Ostatniego dnia w niedzielę do przejechania będzie jeden z najdłuższych OS-ów we wszystkich rundach mistrzostw świata - Guanajuatito o długości 55,8 km. W piątek najdłuższa próba - El Chocolate ma 44,2 km, a w sobotę - Otates 42,9 km.

- Meksyk jest jednym z moich ulubionych rajdów. Ale to jest wymagająca impreza na ekstremalnych wysokościach, a w połączeniu z wysokimi temperaturami, pod względem fizycznym to dla nas trudna wyprawa, także dla samochodu. Mieliśmy dzień testów w Hiszpanii, prowadzimy nadal prace rozwojowe Hyundaia I20 WRC. W planach jest wiele poprawek. Liczę na dobry wynik, mam nadzieję, że w Meksyku znów będziemy mogli świętować, tak jak w zeszłym roku - zdobywając miejsce na podium - powiedział Belg Thierry Neuville, który w 2014 był trzeci.

W klasyfikacji generalnej mistrzostw świata, po dwóch rajdach - Monte Carlo i Szwecji liderem jest obrońca tytułu Ogier - 53 pkt przed Norwegiem Andreasem Mikkelsenem - 30 pkt (obaj VW Polo WRC). Na trzeciej pozycji jest Neuville - 30 pkt. Kubica w tym roku jeszcze nie ma na koncie punktów mistrzostw świata.

 

Transmisje w Polsacie Sport Extra.

Az, PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze