Nowe przepisy Pucharu Polski - kłody pod nogi Błękitnych?
Rewelacja Pucharu Polski Błękitni Stargard Szczeciński ciągle mogą marzyć o grze w finale na Stadionie Narodowym. Jednak, żeby zagrać w europejskich pucharach nie wystarczy do niego awansować! Żeby Błękitni wystąpili w eliminacjach Ligi Europejskiej muszą zdobyć krajowy puchar.
Były sędzia piłkarski oraz prezez PZPN Michał Listkiewicz twierdzi, że to w dużej mierze sponsorzy wymusili takie posunięcie.
Dzieję się tak, żeby podnieść poziom i prestiż Ligi Europejskiej. Myślę, że w dużej mierze sponsorzy wymuszają, żeby w rozgrywkach LE nie grały zespoły z niższych klas rozgrywkowych. Ogromne znaczenie odgrywają w tym przypadku kwestie organizacyjne. Stadiony klubów z niższych lig nie są przystosowane do gry na takim poziomie – mówi były prezes PZPN Michał Listkiewicz.
Dziennikarz Polsatu Sport Mateusz Borek uważa, że chodzi o zmaksymalizowanie szanse polskich zespołów w europejskich pucharach.
Chodziło pewnie o to, aby zmaksymalizować szanse polskich zespołów w europejskich pucharach, a Puchar Polski naznaczony jest niespodziankami. Żeby drużyna z niższej klasy rozrywkowej była w stanie wygrać to trofeum, to musi przejść kilka szczebli i unieść presję finału czyli pokazać wartość sportową i jakość. Patrząc jednak realnie nawet jeżeli Błękitni awansują do finału to trudno jest przepuszczać, żeby wygrali z Legią Warszawa – twierdzi komentator Polsatu Sport Mateusz Borek.
Transmisja czwartkowego rewanżowego spotkania Pucharu Polski w Polsacie Sport i Polsacie Sport News od 20:45. Na przedmeczowe studio zapraszamy od 20.15.
Komentarze