Raikkonen znowu "prowadził" McLarena. Kraksa wielkich mistrzów!
Tuż po pasjonującym starcie na torze w Austrii doszło do groźnego incydentu. Kimi Raikkonen stracił panowanie nad swoim bolidem i zderzył się z byłym partnerem z Ferrari, Fernando Alonso. Fin ostatni raz prowadził bolid McLarena w 2006 roku, dzisiaj miał szansę uczynić to ponownie… w nieco innych okolicznościach. Bolid McLaren Hondy należący do Alonso "zaparkował" na nim i niebezpiecznie sunął po bandach.
Raikkonen prawdopodobnie został zahaczony przez jadącego za nim Alonso, przez co stracił przyczepność i zjechał bezwładnie w stronę band. Pech chciał, że wjechał na niego Alonso i obaj kierowcy w niebezpieczny sposób wylądowali na bandzie. Dawni mistrzowie nie żywili do siebie urazy, bowiem takie sytuacje na torze się zdarzają. Obaj kierowcy o własnych siłach opuścili bolidy.
Zobacz start i kraksę Alonso z Raikkonenem w załączonym materiale wideo!
Komentarze