Belgijki wygrały szarpaninę, porażka na własne życzenie. Zobacz skrót
Reprezentacja Polski kobiet kiepsko rozpoczęła pojedynek z Belgią na Igrzyskach Europejskich w Baku. Pierwszy set padł łupem przeciwniczek, jednak wzięcie na siebie gry przez Katarzynę Skowrońską-Dolatę poprowadziło nasz zespół do odrobienia strat z nawiązką. Polki mogły zakończyć spotkanie w czterech setach, jednak seria błędów doprowadziła do tie-breaka. W którym zobaczyliśmy deja vu - nasze reprezentantki ponownie wypuściły z rąk sporą przewagę i ostatecznie przegrały.
Huśtawka nastrojów. Te dwa słowa najlepiej opiszą niesamowite spotkanie Polski z Belgią na IE w Baku. Oba zespoły grały seriami, raz po raz zmieniając sytuację na boisku i tablicy wyników. Spotkanie lepiej rozpoczęły Belgijki, które wygrały pierwszą partię 25:22. Kolejne minuty to już kapitalna postawa Katarzyny Skowrońskiej-Dolaty, która niemal w pojedynkę ciągnęła w górę niezbyt stabliną reprezentację Polski.
Drugi set zakończył się już happy endem i wyrównaniem strat. Polki poszły za ciosem wygrywając także trzecią partię, a Skowrońską skutecznie wspomagać zaczęły Anna Werblińska i Katarzyna Zaroślińska. Wszystko było na dobrej drodze, żeby nasze reprezentantki zakończyły spotkanie już w czwartym secie, bo prowadziły już 11:6. Wtedy jednak przyszła seria błędów, która zbiegła się z ambitną pogonią Belgijek. Polki szybko roztrwoniły cenną przewagę, a gra punkt za punkt ostatecznie przyniosła wyrównanie strat i piątego seta.
Tie-break miał podobny do czwartej partii scenariusz. Podopieczne Jacka Nawrockiego zaczęły świetnie: po bloku Zaroślińskiej było już 7:2 i wszystko wskazywało na pomyślne zakończenie dreszczowca. Nic jednak z tych rzeczy. Przy stanie 11:7 zaczął się festiwal błędów i lepsza gra rywalek. Po drugiej stronie siatki królowała Charlotte Leys, która swoją zagrywką sprawiła nam masę problemów. Grę na przewagi zakończył skuteczny atak Freyi Aelbrecht i kiepska gra defensywna po naszej stronie.
Najwięcej punktów (23) dla Belgii zdobyła właśnie Leys. Najlepsze po stronie biało-czerwonych były Katarzyny Zaroślińska (28) i Skowrońska-Dolata (24). Polska z dziewięcioma punktami zajmuje trzecie miejsce w grupie A, Belgia z sześcioma oczkami jest czwarta.
Belgia - Polska 3:2 (25:22, 21:25, 23:25, 25:22, 16:14)
Belgia: Ilka van de Vyver, Freya Aelbrecht, Laura Heyrman, Charlotte Leys, Els Vandesteene, Lise van Hecke, Valerie Courtois (libero) - Sarah Cools, Kaja Grobelna, Jolien Wittock, Jasmien Biebauw, Dominika Strumiło.
Polska: Joanna Wołosz, Agnieszka Bednarek-Kasza, Sylwia Pycia, Katarzyna Skowrońska-Dolata, Anna Werblińska, Katarzyna Zaroślińska, Agata Durajczyk (libero) – Agata Sawicka (libero), Izabela Bełcik, Daria Paszek, Natalia Kurnikowska, Anna Miros.
Komentarze