Copa America 2015: Cavani ofiarą paskudnej prowokacji Jary

Edinson Cavani i Goznalo Jara stali się bohaterami jednego z największych skandali Copa America 2015. W ćwierćfinałowym meczu Chile - Urugwaj (1:0) ten pierwszy wyleciał z boiska w wyniku prowokacji Chilijczyka. A wszystko przez palec w pewnej części ciała…
Cavani padł ofiarą paskudnej prowokacji. Jara wiedział, że napastnik reprezentacji Urugwaju ma już na koncie żółtą kartkę i postanowił go wyeliminować z gry. W 63. minucie podszedł do niego i włożył mu palec w tylną część ciała. Chwilę później Chilijczyk padł jak rażony piorunem po rzekomym ciosie swojego rywala. Trudno jednak było się go dopatrzeć. Sędzia Sandro Ricci mimo tego wyciągnął drugą żółtą kartkę, w konsekwencji odsyłając Urugwajczyka wcześniej pod prysznic.
Gonzalo Jara has been banned from the rest of the Copa America for sticking a finger in Edinson Cavani's bum pic.twitter.com/kNsQamhnya
— Bolaji (@AFCFreak) czerwiec 25, 2015
- Pozostaje niesmak w ustach. Widziałem powtórki w telewizji i zdjęcia,. Tam widać, co wydarzyło się naprawdę – skomentował całe zdarzenie selekcjoner reprezentacji Urugwaju Oscar Tabarez.
Według dziennikarza Juana Arango, to koniec Copa America 2015 nie tylko dla Cavaniego i jego kolegów z kadry, lecz także dla Jary. Na Twitterze poinformował, że obrońca reprezentacji Chile został zawieszony do końca turnieju.
Huge blow: Gonzalo Jara suspended for remainder of Copa América after altercation tonight. [@buysan] #developing
— Juan Arango (@JuanG_Arango) czerwiec 25, 2015
Sytuacja z Cavanim i Jarą była identyczna z tym, co wydarzyło się kilka lat temu w meczu Polonii Warszawa z Lechem Poznań między Euzebiuszem Smolarkiem a Manuelem Arboledą. Były reprezentant Polski także wyleciał z boiska za uderzenie rywala. – Chciał mi wsadzić palec tam, gdzie mi się nie podoba – tłumaczył "Ebi". – Myślę, że każdy zawodnik zrobiłby to samo na moim miejscu – dodał.
Komentarze