Tour de France: Sepulveda wykluczony za... jazdę samochodem

Inne
Tour de France: Sepulveda wykluczony za... jazdę samochodem
fot. PAP

Argentyński kolarz Eduardo Sepulveda z ekipy Bretagne został wykluczony z Tour de France za... przejechanie kilkudziesięciu metrów samochodem technicznym na sobotnim etapie do Mende.

Około 60 km przed metą Sepulveda zerwał łańcuch. Widząc, że pomoc nie nadchodzi, wsiadł do wozu technicznego innej drużyny.

 

Stał na poboczu, nie zauważyłem go i zatrzymałem się trochę później. W panice Eduardo wsiadł do samochodu grupy Europcar i przejechał może sto metrów. Nie powinien był tego robić. Powinien pokonać ten odcinek pieszo - wyjaśnił dyrektor sportowy ekipy z Bretanii Emmanuel Hubert.

 

Sędziowie byli bezlitośni, wykluczając zawodnika z wyścigu i nakładając nań grzywnę 200 franków szwajcarskich.

 

- To surowa kara, ponieważ on nie chciał nikogo oszukać. Szkoda, był naszym liderem, zajmował w klasyfikacji generalnej 19. miejsce - dodał Hubert.

 

Dyrektor wyścigu Thierry Gouvenou potwierdził tę wersję wydarzeń i wspomniał, że szef ekipy Europcar Vincent Lavenu był "całkowicie zaskoczony, widząc kolarza wsiadającego do jego samochodu".

jb, PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze