Cavendish rozgrzeszony przez szefa Etixx-Quick Step
Brytyjczyk Mark Cavendish, który na niedzielnym etapie Tour de France szybko odpadł z peletonu i nie uczestniczył w walce sprinterskiej na finiszu w Valence, został rozgrzeszony przez dyrektora sportowego grupy Etixx-Quick Step Patricka Lefevere'a.
- Mark był zmęczony. Źle spał w hotelu, w którym nie było klimatyzacji, a w nocy panował hałas. To jest niedopuszczalne na Tour de France - skomentował Lefevere.
Cavendish został za peletonem na dziewięciokilometrowym podjeździe Cote de Badaroux na początku etapu, a towarzyszył mu m.in. Michał Gołaś. Inny Polak z belgijskiej ekipy, mistrz świata Michał Kwiatkowski uczestniczył natomiast w ucieczce, którą peleton zlikwidował 30 km przed metą. W Valence trzecie etapowe zwycięstwo w tegorocznej "Wielkiej Pętli" odniósł Niemiec Andre Greipel.
Brytyjczyk ma na koncie aż 26 etapowych sukcesów w Tour de France, co daje mu trzecie miejsce w klasyfikacji wszech czasów, ale w obecnej edycji triumfował tylko raz - na mecie siódmego odcinka w Fougeres.
W poniedziałek kolarze zbliżą się do Alp na pagórkowatym 16. etapie z Bourg-de-Peage do Gap (201 km).
Komentarze