Papke: Siatkarze muszą popracować nad zagrywką

Siatkówka
Papke: Siatkarze muszą popracować nad zagrywką
fot. PAP
Prezes PZPS Paweł Papke

Prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Paweł Papke wierzy, że przez najbliższy miesiąc biało-czerwoni w spokoju wypracują formę na Puchar Świata. - Najsłabiej ostatnio chyba funkcjonowała zagrywka i to nad nią zwłaszcza muszą popracować - powiedział.

- Podczas turnieju finałowego Ligi Światowej zagrywka naszych zawodników rzeczywiście nie była tak skuteczna i tak mocno odrzucająca rywali od siatki jak wcześniej. Ale na dokładne wnioski, nad czym muszą w najbliższych tygodniach szczególnie popracować, jeszcze za wcześnie. Muszą przyjechać do związku trenerzy Stephane Antiga i Philippe Blain, usiądziemy ze sztabem i przeanalizujemy wszystko - podkreślił Papke.

 

Przygotowania do Pucharu Świata, który rozgrywany będzie w dniach 8-23 września w Japonii, siatkarze zaczną 1 sierpnia zgrupowaniem w Arłamowie. Obecnie odpoczywają po udziale w Final Six LŚ, podczas którego zajęli czwarte miejsce.

 

- Na pewno jest niedosyt. Chłopaki sami podkreślali to po powrocie z Rio de Janeiro. Szkoda, bo zabrakło kilku piłek, aby znaleźć się na podium. Z medalem zawsze przyjemniej się wraca... - przyznał szef PZPS.

 

Były atakujący reprezentacji Polski zwrócił też uwagę, że spotkania, które kibice mogli obejrzeć ostatnio w Brazylii, pokazują, jak niewiele dzieli najlepsze drużyny.

 

- Światowa czołówka jest wąska, trudno się gra. To, że jesteśmy mistrzami świata, nie znaczy, że wszyscy będą się przed nami kładli. W każdym meczu trzeba być maksymalnie skoncentrowanym, być w formie i prezentować po prostu bardzo dobrą siatkówkę, aby wygrywać - zastrzegł.

 

Jego zdaniem impreza zakończona w niedzielę w Brazylii stanowi także przestrogę przed najważniejszą imprezą sezonu. Dwie najlepsze ekipy PŚ wywalczą kwalifikację do przyszłorocznych igrzysk.

 

- To jest takie ostrzeżenie dla nas wszystkich, że wrześniowa impreza będzie bardzo ciężkim turniejem. Trzeba tam być maksymalnie przygotowanym, żeby wywalczyć Puchar Świata, a po drugie zapewnić sobie awans do zmagań olimpijskich - zaznaczył.

 

W półfinale Final Six LŚ zabrakło ekipy gospodarzy. Poprzednio na podium tej imprezy odnoszących w ostatnich latach sporo sukcesów "Canarinhos" nie było w 2012 roku.

 

- Brazylijczykom do awansu do czołowej czwórki też zabrakło niewiele. Tak naprawdę - tak jak nam - także kilku piłek. Widać, że mają problem z przyjmującymi. Trener Bernardo Rezende nie bardzo wie, na którego postawić. Murilo Endres to już nie jest ten sam siatkarz co kilka lat temu. Szkoleniowiec wrócił do prawie 40-letniego libero Sergio i kilku innych starszych chłopaków. Widać, że mają swoje kłopoty, ale ja się martwię o naszą drużynę, o naszą dyspozycję - podkreślił Papke.

 

Dodał jednak po chwili, że z optymizmem podchodzi do przygotowań podopiecznych Antigi i ich startu w PŚ.

 

- Jestem przekonany, że teraz - jak chłopaki spokojnie potrenują przez miesiąc i przygotują się - będą w takiej samej formie, w jakiej byli dziewięć miesięcy temu podczas mistrzostw świata i wywalczą awans na igrzyska - zapewnił.

Az, PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze