Marcin Gortat: Mistrzostwo NBA jest większą wartością niż medal olimpijski
W sobotę polscy koszykarze rozpoczynają zmagania w EuroBaskecie 2015, a tym samym walkę o olimpijskie kwalifikacje. Ale czy faktycznie igrzyska są dla przedstawicieli tej dyscypliny celem i szczytem marzeń? – Dziś większą wartością jest dla mnie zdobycie mistrzostwa NBA niż medalu olimpijskiego – przyznaje bez ogródek w Od(s)powiedzi Nadziei Olimpijskiej Marcin Gortat.
Zasady kwalifikacji koszykarzy na igrzyska w Rio do zobaczenia TUTAJ.
„Każdy koszykarz ma swój własny cel, takim moim celem zawsze było dostać się do NBA, potem utrzymać się w tej lidze i w kolejnych latach walczyć o mistrzostwo. Myślę, że zdobycie mistrzostwa NBA a pojechanie na igrzyska i zdobycie medalu olimpijskiego to dwie zupełnie różne rzeczy. Dzisiaj tak naprawdę łatwiej jest w niektórych krajach koszykarzom dostać się do reprezentacji i z silną reprezentacją zakwalifikować się na turniej olimpijski niż dostać się do NBA, dostać się do finałów NBA i wygrać mistrzostwo NBA. Dlatego dziś chyba dla mnie większą wartością jest zdobycie mistrzostwa NBA niż medalu olimpijskiego…”
Lider reprezentacji Polski nie przejmuje się tym, że jego słowa mogą wywołać falę krytyki… „To są opinie ludzi, którzy nie mają wpływu na moje życie. To są opinie ludzi, którzy mogą mówić, co chcą, bo mają do tego pełne prawo i ja też mogę mówić, co chcę. A ja mówię, że moim marzeniem jest zdobycie mistrzostwa NBA. Część tych ludzi nawet nie wie, czym jest NBA, co to znaczy dostać się do NBA i być w NBA. Dlatego dziś takie osoby, które wypowiadają się na ten temat, naprawdę nie mają żadnego wpływu na moje samopoczucie, a tym bardziej na moje życie.”
To tylko niektóre wypowiedzi Marcina Gortata. W materiale wideo jedyny Polak w NBA tłumaczy i znacząco rozszerza swoje odpowiedzi, a poniżej jego oryginalna Od(s)powiedź w wersji pisanej.
Komentarze