Sokół i Stolfa: O "gumach", wizycie u okulisty i Grand Prix Włoch

Moto
Sokół i Stolfa: O "gumach", wizycie u okulisty i Grand Prix Włoch
fot. PAP
Czy Sebastian Vettel powinien pójść do okulisty?

Przed nami GP Włoch Formuły 1, które co roku rozpala wyobraźnię kibiców sportów motorowych. W związku z wyścigiem na magicznym torze Monza Mikołaj Sokół i Michał Stolfa rozłożyli obiekt na czynniki pierwsze. Eksperci rozmawiali także o aferze z oponami, transferach i wizycie Sebastiana Vettela u... okulisty.

Michał Stolfa: Po GP Belgii Sebastian Vettel nie przebierał w słowach i twierdził, że firma Pirelli nie dostarcza wystarczająco dobrego ogumienia, że "gumy" są niebezpieczne i coś trzeba z tym fantem zrobić. To oczywiście podsyca dyskusję na temat nowego dostawcy opon, który mógły pojawić się w kolejnych latach...

Mikołaj Sokół: Po pierwsze skomentujmy może słowa samego Vettela. Doskonale rozumiem jego rozgoryczenie, sportową złość po tym, co się wydarzyło na torze Spa. Bardzo niemiło ogląda się tego typu incydenty i takie rzeczy, niezależnie od przyczyn i nie mogą mieć one miejsca w wyścigach. Natomiast warto się przyjrzeć samym słowom Vettela o tym, że te produkty są nieakceptowalne i że opona eksplodowała bez powodu. Warto obejrzeć powtórki. Ekspert w dziedzinie F1 Gary Anderson polecił Vettelowi, żeby zobaczył sobie nagrania, gdy pokonywał m. in. Eau Rouge. Jeśli Vettel nadal będzie twierdził po obejrzeniu tego, że nie wyjeżdżał poza tor, to Gary Anderson sam zafunduje mu wizytę u okulisty.

Teraz czeka nas wyścig na legendarnej Monzy - świątyni prędkości. Ale i nad tym torem wiszą czarne chmury - nie wiadomo jak będzie wyglądała przyszłosć wyścigów we Włoszech. Wiesz coś więcej na ten temat?

Przyznam szczerze, że ja będę bardzo rozpaczał, jeśli Monza zniknie z kalendarza. To legendarny tor, do którego mam dodatkow duży sentyment. W końcu to tam poznałem moją żonę wiele lat temu. Nie tylko to jest istotne, ale także cała otoczka sportowa, wspaniali, pełni pasji kibice. Po prostu wchodzisz tam i czujesz atmosferę dawnych wyścigów. Dla mnie - miłośnika histori to jest bardzo ważne i myślę, że tak samo myśli wielu pasjonatów F1. Wszystko rozbija się o pieniądze, o koszty organizacji tego wyścigu. Trzymam kciuki, żeby Monza została w kalendarzu, bo i sam tor na to zasługuje, i Formuła 1 zasługuje na to, żeby mieć tak wspaniały obiekt w kalendarzu, a nie uciekać do Kataru czy Azerbejdżanu.

Cała rozmowa Stolfy i Sokoła w załączonym materiale wideo.

Michał Stolfa, psl, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze