Polska 2016: Nowa gwiazda w Płocku. Orlen Wisła silniejsza niż przed rokiem?

Piłka ręczna

Czy Orlen Wisła Płock zagrozi Vive Tauronowi Kielce w kolejnym sezonie PGNiG Superligi Mężczyzn? Nad tym dylematem zastanawiali się goście magazynu Polska 2016, którzy podkreślali przebudowę zespołu z Płocka. Czy zmiany wyjdą płocczanom na dobre?

W wakacje w Płocku doszło do małej rewolucji. Już przed zakończeniem sezonu wiadomo było, że zespół opuszczą Kamil Syprzak i Mariusz Jurkiewicz, ale już odejście prezesa klubu Roberta Raczkowskiego mogło być lekkim zdziwieniem. Nowy sternik - Artur Zieliński, a także trener Manolo Cadenas, latem nie próżnowali i sprowadzili do klubu nowych bardzo ciekawych graczy. Najwięcej nadziei kibice z Płocka wiążą z transferem rosyjskiego rozgrywającego Dmitrija Żytnikowa.

Polska 2016: Wodzianka poszukiwana! "Kwiatek" potrzebował wody

- Wydaje mi się, że "Dima" Żytnikow godnie zastąpi Mariusza Jurkiewicza - twierdzi Zbigniew Kwiatkowski, który był gościem magazynu Polska 2016. - Jest bardzo dobrym piłkarzem ręcznym, potrafi grać bardzo kreatywnie w ataku i twardo w obronie, dlatego na pewno będziemy mieć z niego pociechę. Ale nie tylko on jest wzmocnieniem. Jest też piekielnie silny zawodnik - Marco Oneto, który pokazał, że pomoże nam nie tylko w obronie, ale też w ataku. No i bramkostrzelny Bartek Konitz, który, miejmy nadzieję, będzie skuteczny także w Płocku - mówi Kwiatkowski.

Trochę bardziej ostrożny w ocenie Żytnikowa jest natomiast Artur Siódmiak. - Dmitrij Żytnikow zaprezentował się już z dobrej strony w ubiegłym roku w Lidze Mistrzów. Nie porównywałbym go jeszcze do Mariusza Jurkiewicza, bo Mariusz jest graczem klasy światowej, ale "Dima" jest zawodnikiem kreatywnym i dużo widzi na boisku. Gra pod zespół, ale potrafi także rzucić. Wydaje mi się, że będzie dużym wzmocnieniem dla zespołu z Płocka, a także dla naszej ligi, bo przyjemnie się ogląda takich zawodników - uważa ekspert Polsatu Sport.

W ubiegłym sezonie Orlen Wisła po raz kolejny musiała uznać wyższość Vive Tauronu Kielce, który zgarnął wszystko co się da na krajowym podwórku, czyli Puchar i Mistrzostwo Polski. W pewnym momencie wydawało się, że płocczanie mają bardzo silny skład i mogą zagrozić kielczanom, ale plaga kontuzji pod koniec sezonu wybiła "Nafciarzom" tytuły z głowy. Teraz Artur Siódmiak twierdzi, że Orlen Wisła jest silniejsza niż przed rokiem.

- Mimo tych ubytków, w tym tych najważniejszych graczy stanowiących człon drużyny - Kamila Syprzaka i Mariusza Jurkiewicza, to jednak wzmocnienia, których dokonała Orlen Wisła Płock są znaczące. Mimo kompletnej przebudowy na wszystkich pozycjach, siła płocczan jest jeszcze większa niż w zeszłym roku - kończy Siódmiak.

Cała dyskusja w załączonym materiale wideo.

Paweł Ślęzak, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze