Na stadionie Górnika Zabrze kręcono film o Janie Banasiu
Stadion imienia Ernesta Pohla w Zabrzu na chwilę zmienił się w plan filmowy. W środę kręcono tam zdjęcia do filmu "Gwiazdy", który opowiada o życiu byłego piłkarza Polonii Bytom, Górnika Zabrze i reprezentacji Polski Jana Banasia.
Stadion tego dnia został odpowiednio przystrojony. Kręcono tam sceny z lat pięćdziesiątych i siedemdziesiątych XX wieku. Co za tym idzie, na trybunach znalazły się flagi i transparenty mówiące o wiecznej przyjaźni z ZSRR i sławiące Józefa Stalina. Na planie filmowym nie mogło zabraknąć samego Banasia. Były reprezentant Polski uważnie obserwował pracę całej ekipy i zamienił kilka słów z aktorami oraz reżyserem Janem Kidawą-Błońskim.
Myślicie, że Deyna jechałby bez biletu? - Polsatsport.pl na audiencji u Króla Kibiców
- Oczywiście, pamiętam Jana Banasia, jego występy boiskowe, jak również innych wielkich piłkarzy Górnika, począwszy od Oślizły, Zygi Szołtysika czy Lubańskiego. Te postaci także wystąpią w filmie. W tamtych czasach wszyscy siedzieli przed telewizorami i oglądali sukcesy Górnika – powiedział Jan Kidawa-Błoński.
Przy okazji prezes klubu Marek Pałus przekazał honorową akcję Górnika Zabrze aktorowi Erykowi Lubosowi, który od dziecka jest kibicem czternastokrotnego mistrza Polski. - To dla mnie wielkie wyróżnienie, tym bardziej, że w numerze akcji jest liczba 74, czyli rok mojego urodzenia – powiedział Lubos.
Główną rolę w filmie "Gwiazdy" gra Mateusz Kościukiewicz. W obsadzie znaleźli się także Magdalena Cielecka, Paweł Deląg, Piotr Pamuła, Marian Dziędziel i Wojciech Mecwaldowski.
Komentarze