Polacy grają do końca! Zatorski prawdziwym wojownikiem
Polscy siatkarze udowadniają, że nie ma dla nich piłek straconych. Nawet jeśli z logicznego punktu widzenia walka się nie opłaca, to oni i tak biegną do końca i ryzykują zdrowiem. Tak było w przypadku Pawła Zatorskiego.
To był początek drugiego seta, tak więc aż tak duże ryzyko mogło nie być wskazane. Większość zawodników z penwością nie zaryzykowałoby szaleńczej obrony, bo przecież za chwilę byłaby kolejna akcja, a do końca partii pozostawałoby mnóstwo czasu. Z takiego założenia nie wyszli polscy siatkarze, a już szczególnie Paweł Zatorski.
Spiesz się powoli. Niecodzienny błąd Christensona
Zatorski ruszył za podbitą od bloku piłką i nabawił się urazu. Przez chwilę nie podnosił się z parkietu, ale po kilku sekundach zacisnął zęby i wrócił w wir walki. Za to właśnie uwielbiamy naszych siatkarzy! Zatorski zapomniał o bólu i w kolejnych akcjach był już praktycznie nie do ruszenia.
Cała akcja w załączonym materiale wideo!
Komentarze