Koncertowa gra Rosjanek! Holenderki zdemolowane w finale ME

Rosjanki (wliczając sukcesy Związku Radzieckiego) triumfowały wcześniej aż osiemnastokrotnie w finałach mistrzostw Europy; ostatnio - na poprzednim czempionacie Starego Kontynentu, gdy w finale rozegranym w Berlinie pokonały Niemki 3:1 (25:23 23:25 25:23 25:14). Holenderki stanęły przed szansą na drugie w historii złoto. Pierwsze wywalczyły niemal dokładnie 20 lat temu - 1 października 1995 roku, gdy turniej również rozgrywany był w Holandii. W półfinałach ME 2015 gospodynie, które w ćwierćfinale wyeliminowały reprezentację Polski, bez większych kłopotów ograły Turcję 3:0 (25:22, 25:18, 28:26); Rosjanki pokonały Serbię 3:1 (25:23, 25:23, 21:25, 25:22).

Serbki zgarnęły brąz siatkarskich mistrzostw Europy

Mecz finałowy lepiej rozpoczęły Holenderki, które szybko uzyskały przewagę (3:0, 6:3 - po asie serwisowym Yvon Belien, 8:6). Po pierwszej przerwie Rosjanki odrobiły straty (9:9) i wyszły naprowadzenie. Po skutecznej kontrze Natalii Obmoczajewej miały już trzy oczka zaliczki (10:13), a Giovanni Guidetti poprosił o czas. Reakcja opiekuna gospodyń nie przyniosła rezultatu: Natalia Obmoczajewa wciąż była nie do zatrzymania przez gospodynie, to jej atak ustalił wynik na drugiej przerwie (12:16) i rozpoczął serię dziewięciu (!) akcji wygranych przez rosyjskie siatkarki. Kolejne skuteczne ataki, as serwisowy Iriny Fetisowej (12:21) i kapitalna gra blokiem (0-5 w tym elemencie w pierwszym secie) przybliżyły Rosjanki do zwycięstwa. Właśnie blok dał Sbornej piłkę setową. Gospodynie obroniły się jeszcze w dwóch kolejnych akcjach, ale w trzeciej Irina Zariażko ustaliła wynik premierowej partii.

Na początku drugiej odsłony Rosjanki nie zwalniały tempa i odskoczyły rywalkom na kilka punktów (0:3, 1:5, 2:7 - po asie serwisowym Ksenii Ilczenko). Po ataku Anne Buijs w antenkę gospodynie miały już sześć oczek straty na pierwszej przerwie, ale po powrocie na parkiet zaczęły wreszcie skutecznie grać blokiem i przewaga Rosjanek stopniała (6:8). Czas wzięty przez Jurija Mariczewa przerwał chwilową niemoc Rosjanek. Kolejna seria wygranych akcji i dystans znów się powiększył (6:12). Natalia Obmoczajewa skutecznym atakiem zaprosiła obie ekipy na drugą przerwę przy stanie 9:16. Przy takim wyniku końcówka seta przebiegała pod dyktando Sbornej, a gospodynie jedynie momentami były w stanie nawiązać walkę. Tatiana Koszeliewa dała Rosjankom piłkę setową (18:24), a partię zakończył skuteczny atak Natalii Obmoczajewej.

Trzecią odsłonę od mocnego uderzenia rozpoczęły Holenderki: gdy Celeste Plak obiła rosyjski blok, niesione dopingiem gospodynie prowadziły już 5:0, a na pierwszej przerwie miały cztery oczka zaliczki. Rosjanki mozolnie skracały dystans. Po asie serwisowym Tatiany Koszeliewej miały już tylko punkt straty (12:11), dotknięcie siatki przez Holenderki przyniosło wyrównanie (14:14), a na drugiej przerwie Sborna prowadziła już jednym punktem. W końcówce meczu Rosjanki przejęły inicjatywę, pewnie zmierzając po złoto (16:19, 17:21, 19:23). Dotknięcie siatki przez gospodynie dało (po weryfikacji) ekipie Jurija Mariczewa piłkę meczową (20:24), a spotkanie zakończył as serwisowy Iriny Fetisowej.  

Rosjanki obroniły tytuł mistrzyń Europy, srebro przyadło gospodyniom imprezy - Holenderkom, a brąz wywalczyły siatkarki Serbii. Polki odpadły w ćwierćfinale turnieju po porażce z Holandią.

Holandia - Rosja  0:3 (14:25, 20:25, 20:25)

Holandia: Laura Dijkema (1), Lonneke Sloetjes (11), Anne Buijs (5), Maret Balkestein-Grothues(2), Robin De Kruijf (5), Yvon Belien (3), Debby Stam-Pilon (libero) oraz Celeste Plak (10), Quinta Steenbergen, Mannon Nummerdor-Flier (1), Femke Stoltenborg, Myrthe Schoot (libero).
Rosja: Jekaterina Kosianenko (1), Natalia Obmoczajewa (20), Tatiana Koszelewa (19), Ksenia Ilczenko (5), Irina Zariażko (5), Irina Fetisowa (5), Anna Małowa (libero) oraz Jewgienija Starcewa, Natalia Małych.

Końcowa kolejność ME:

1. Rosja, 2. Holandia, 3. Serbia, 4. Turcja, 5. Włochy, 6. Belgia, 7. Niemcy, 8. Polska, 9. Białoruś, 10. Chorwacja, 11. Czechy, 12. Węgry, 13. Bułgaria, 14. Azerbejdżan, 15. Rumunia, 16. Słowenia.