Puchar Polski: W Bydgoszczy bez bramek

Faworytem ćwierćfinałowej  konfrontacji był przedstawiciel ekstraklasy, rozgrywki Pucharu Polski rządzą się jednak swoimi prawami. W ostatniej kolejce 1. ligi Zawisza pokonał Wigry Suwałki i plasuje się w czołówce w tabeli 1 ligi. Dwa wcześniejsze spotkania ligowe zakończyły się jednak dotkliwymi porażkami bydgoszczan: 0:3 z Dolcanem Ząbki i 1:3 z Chrobrym Głogów. Od 1 października drużynę prowadzi nowy trener Maciej Bartoszek. Śląsk w obecnej formie z pewnością nie był drużyną poza zasięgiem bydgoszczan. W ekstraklasie podopieczni trenera Tadeusza Pawłowskiego zajmują obecnie 14. pozycję w tabeli, tuż nad strefą spadkową, a w spotkaniu 13. kolejki przegrali 0:1 z Ruchem Chorzów.

Puchar Polski: Zagłębie Sosnowiec - Cracovia. Transmisja w Polsacie Sport

W pierwszej połowie przewagę mieli piłkarze z Wrocławia, ale nie przełożyło się to na sytuacje podbramkowe. Najgroźniej było w 36. minucie, gdy szansę miał Flavio Paixao, ale obrońcy gospodarzy zażegnali niebezpieczeństwo. Mariusz Pawełek również nie miał wiele pracy, piłkarze Zawiszy (Jakub Smektała, Giorgi Alawerdaszwili) próbowali strzałów z dystansu, ale były to próby niecelne.

Gra wyrównała się w drugiej części spotkania. Obie drużyny stworzyły kilka sytuacji podbramkowych, więcej szans mieli jednak wrocławianie. Damian Węglarz - wyróżniający się zawodnik tej konfrontacji - był jednak na posterunku i pewnie bronił strzały Kamila Dankowskiego, Jacka Kiełba i  Petera Grajciara oraz wyszedł obronną ręką w sytuacji sam na sam z Marcelem Gecovem. W 67. minucie, po strzale rezerwowego Jacka Kiełba piłka wylądowała w bramce Zawiszy, ale sędziowie uznali, że na spalonym był Tomasz Hołota i gola nie uznali. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem, sprawa awansu do półfinału jest więc nadal otwarta. Rewanż 16 grudnia we Wrocławiu.

 

Pierwszy mecz ćwierćfinałowy Pucharu Polski:

Zawisza Bydgoszcz – Śląsk Wrocław 0:0

 

Zawisza: Damian Węglarz - Sebastian Kamiński, Marko Banovic, Piotr Stawarczyk, Damian Ciechanowski - Maciej Kona (46. Wasyl Panajotow), Kamil Drygas, Jakub Smektała, Giorgi Alawerdaszwili, Jakub Łukowski (83. Sylwester Patejuk) - Szymon Lewicki (63. Arkadiusz Gajewski).
Śląsk: Mariusz Pawełek - Piotr Celeban, Adam Kokoszka, Mariusz Pawelec, Kamil Dankowski (77. Paweł Zieliński) - Krzysztof Danielewicz, Marcel Gecov (77. Peter Grajciar), Tomasz Hołota, Krzysztof Ostrowski, Michał Bartkowiak (66. Jacek Kiełb) - Flavio Paixao.

 

Żółte kartki: Damian Ciechanowski (Zawisza Bydgoszcz), Mariusz Pawelec (Śląsk Wrocław).
Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa).