Trener Politechniki: Chcemy być szaleni i agresywni

Siatkówka

Chciałbym, żeby nowa Politechnika grała taką radosną, trochę szaloną siatkówkę, opartą na agresji, na fantazji. Tej fantazji mamy w tym roku chyba trochę więcej, przez dwóch gości trochę starszych, ale z ogromną fantazją. O to i o agresję się nie boję - mówi Polsatsport.pl Jakub Bednaruk

Łukasz Majchrzyk: Godziny do startu PlusLigi, a u was znowu sporo się zmieniło w składzie. W jakim nastroju przystępujecie do nowego sezonu?


Jakub Bednaruk: Jak zawsze w radosnym nastroju. Mamy masę agresji. Chyba już od pół roku nie graliśmy meczów w naszej lidze, więc jestem też stęskniony. Mam bardzo dobre i pozytywne odczucia.

 

Eksperci przewidują, jak będzie wyglądał nowy sezon PlusLigi


Zdjęcie na plakacie, reklamujące mecz z Cuprum Lubin, naprawdę efektowne.


Nie wiem, dlaczego klub wybrał mnie jako pierwszego. Być może chłopcy jeszcze zdjęć nie zrobili i zostało tylko jedno (śmiech). Dlatego jestem na plakacie.


To nowa sesja, czy stara?


Nie, to stara sesja, z zeszłego roku. W tym roku zaskoczymy nowym stylem.


Zaskoczycie nowym stylem ubioru, ale czym możecie zaskoczyć, jeśli chodzi o grę? Jaka będzie ta nowa Politechnika? Pan już to wie po sparingach?


Ja bym nie chciał zaskakiwać. Chciałbym, żeby nowa Politechnika grała taką radosną, trochę szaloną siatkówkę, opartą na agresji, na fantazji. Tej fantazji mamy w tym roku chyba trochę więcej, przez dwóch gości trochę starszych, ale z ogromną fantazją. O to i o agresję się nie boję. Mam nadzieję, że będzie jak w zeszłym roku, czyli ludzie, wychodząc z tej hali, będą zadowoleni.


Stracił pan zawodników, których wychowywał na gwiazdy: Artura Szalpuka i Aleksandra Śliwkę - taki los. Kogoś nowego pan szykuje?


Ja ich nie wychowywałem, tylko rodzice. Oni tu już przyszli jako ukształtowani zawodnicy, Śliwka trochę bardziej, Szalpuk może trochę mniej. Nie przypisujemy tutaj sobie jakiejś roli wychowawców młodych ludzi. Jesteśmy klubem, w którym młodzi się dobrze czują. W tym roku mam trzech 21-22 latków i mam nadzieję, że po sezonie będzie o nich głośno. Mam nadzieję, że pod wpływem starszych i niektórych bardzo starych kolegów wypłyną na szerokie wody.


Długo trzeba było namawiać Pawła Zagumnego? Ten transfer zrobił wrażenie. Bez względu na wiek, on ciągle bardzo dużo znaczy w PlusLidze.


Już teraz mogę zdradzić kulisy tych negocjacji. Zadzwoniliśmy do Gumy z pytaniem: "Guma zagrasz"? On odpowiedział "Zagram". Tak, mniej więcej, to wyglądało. Nie były to jakieś trudne i skomplikowane negocjacje. On chciał, my chcieliśmy i wszyscy są chyba zadowoleni.


Cała rozmowa z trenerem Jakubem Bednarukiem w załączonym materiale wideo.

Łukasz Majchrzyk, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze