Bundesliga: Niemiecka klątwa LM? Pół godziny Polanskiego, cały mecz Boenischa

To nie był dobry tydzień Bayeru Leverkusen. Zespół Rogera Schmidta w ciągu tygodnia przegrał wszystko, co się dało. Po porażkach z Wolfsburgiem w lidze i Romą w Champions League, dzisiaj pojawiła się idealna szansa na przełamanie. Aptekarze mierzyli się z gorszym na papierze zespołem Koeln przed własną publicznością i byli murowanym faworytem do zwycięstwa. Nic jednak nie poszło zgodnie z planem: bohaterem Koeln został Dominic Maroh, który zdobył dwa gole, na które odpowiedział tylko Javier Hernandez.

Bayern bez litości dla Tytonia. Gol Lewandowskiego

Goście ponad pół godziny grali w dziesiątkę, bowiem czerwoną kartkę zobaczył Kyriakos Papadopoulos. 90 minut w barwach gospodarzy rozegrał Sebastian Boenisch. Nastroje nie dopisały dziś również w Moenchengladbach, bo zawiódł także inny niemiecki uczestnik Ligi Mistrzów. Borussia miała dopisać sobie kolejne trzy punkty w meczu z beniaminkiem z Ingolstadt, jednak kibice nie zobaczyli tego dnia żadnej bramki, a jedynie czerwoną kartkę Granita Xhaki.

Bez bramek było także w Hoffenheim, gdzie "Wieśniaki" podejmowały Eintracht Frankfurt. Eugen Polanski na boisku spędził tylko trzydzieści minut. W pozostałych meczach Darmstadt zremisował z Hamburgerem SV 1:1, a Mainz dość niespodziewanie ograło Wolfsburg 2:0 - obraz meczu z pewnością zmieniła szybko otrzymana czerwona kartka Juliana Draxlera.


Hoffenheim - Eintracht Frankfurt 0:0

Bayer Leverkusen - 1. FC Koeln 1:2
Chicharito 33' - Maroh 17', 72'

Mainz - Wolfsburg 2:0 (1:0)
De Blasis 31', Malli 75'

Borussia Moenchengladbach - Ingolstadt 0:0

Darmstadt - Hamburger SV 1:1 (0:1)
Heller 47' - Lasogga k 29'