Recepta na mecz z Mołdawią? Zatrzymać ich młyn!

Inne

Już w najbliższą sobotę reprezentacja Polski w rugby zmierzy się z Mołdawią w Dywizji 1B Pucharu Narodów Europy. – Zawodnicy będą gryźli ziemię, aby pokazać się z jak najlepszej strony – przekonuje trener kadry Marek Płonka. Transmisja spotkania w Polsacie Sport News.

Z Mołdawią Polska zmierzy się po raz ósmy. Wygrać zdołała tylko raz, w 2009 roku na wyjeździe 30:28. W obecnej edycji Pucharu Narodów Europy biało-czerwoni rok temu ulegli w Kiszyniowie 25:48.
Mołdawia ma chyba najsilniejszy młyn w naszej grupie i trzeba będzie się sprężyc, aby jemu sprostać. Dlatego teraz na treningach będziemy stawać na głowie, żeby te formację poprawić. Nie boję się o grę w ataku, ponieważ tę mamy wyrównaną. Natomiast nasz młyn musi zagrać przynajmniej tak dobrze, jak ostatnio w meczu z Mołdawią w Siedlcach – twierdzi Płonka.
Niestety selekcjoner nie może liczyć na wszystkich zawodników.

– Jesteśmy w środku rozgrywek ligowych, jest parę urazów, ale też nie wszystkie zagraniczne kluby chcą puszczać podopiecznych. Natomiast z polskich zawodników zebrałem najmocniejszą kadrę, jaką mogłem – dodaje Płonka.

Brak kilku zagranicznych zawodników jest oczywiście osłabieniem, jednak Adrian Chróściel przekonuje, że znaleźli na to rozwiązanie.


- Brakuje na pewno bardzo Kamila Bobryka i Olka Nowickiego, ale na ich miejsce został tak jakby odkurzony Sławek Kaszuba. To bardzo doświadczony i mocny filar drużyny. W młynie dyktowanym jest profesorem – mówi filar polskiego młyna.


Ostatni mecz Polaków w 2015 roku odbędzie się na obiekcie Polonii Warszawa. Wiosną na zakończenie zmagań podopieczni Płonki zagrają u siebie z prowadzącą w tabeli Belgią i na wyjeździe z Holandią.
To jest dla nas szczęśliwy obiekt. Zawsze jest wspaniała atmosfera i każdy będzie gryzł ziemię, aby pokazać się z jak najlepszej strony  - przekonuje trener biało-czerwonych.
Poza atmosferą, stadion w Warszawie ma jeszcze jeden dodatkowy atut.

- Fajne jest to, że kibice w Warszawie zgromadzeni są po dwóch stronach boiska. Na pozostałych obiektach układało się tak, że byli tylko po jednej, więc doping nie był aż tak słyszalny. Na Polonii czujemy ze kibice są naszym szesnastym zawodnikiem - komentuje Chróściel.

Mecz odbędzie się trzy dni po Narodowym Święcie Niepodległości. W związku z tym organizatorzy przygotowali dla fanów niespodziankę. Organizatorzy szykują specjalną oprawę na wejście na boisko zawodników. Takiej w historii polskiego rugby jeszcze nie było – zapowiada Robert Małolepszy.

 

 

Całe wypowiedzi w załączonych materiałach wideo.


Transmisja meczu Polska – Mołdawia w sobotę od godz.18 w Polsacie Sport News.

ko, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze