Kacper Gomólski zostaje w Toruniu

„Zgodnie z naszymi wcześniejszymi zapowiedziami, nie komentujemy wszelakich spekulacji medialnych. Dla nas liczą się podpisane umowy. Pierwszą z nich parafował właśnie Kacper Gomólski, dla którego będzie to drugi sezon w barwach Aniołów. Ginger miał kilka propozycji z innych klubów ekstraligowych jednak postanowił zostać z nami” – poinformował toruński klub na swoim profilu jednego z portali społecznościowych.

 

Krzysztof Kasprzak nadal w Stali Gorzów

 

Spekulacje, o których mowa w informacji klubu dotyczą m.in. Słowaka Martina Vaculika oraz Amerykanina Grega Hancocka. Pierwszy z nich o przejściu do Torunia poinformował na swoim profilu społecznościowym pisząc, iż przystał na warunki zaproponowane w grodzie Kopernika. Dodał także, iż zgodnie z wymogami formalnymi kontrakt zostanie podpisany w grudniu. Vaculik w minionym sezonie zajął szóste miejsce w klasyfikacji zawodników ekstraligi notując średnią 2,242 pkt na bieg.

 

Jeszcze wyżej, bo na trzecim miejscu sklasyfikowano Hancocka, o którego transferze do Torunia mówi się coraz głośniej. Sam zawodnik, jak i klub na razie nie wypowiadają się w tym temacie. Niewykluczone jednak, że wicemistrz świata zmieni barwy klubowe, tym bardziej, że jeszcze przed swoją rezygnacją ze stanowiska prezesa budowę składu walczącego o mistrzostwo Polski zapowiadał Przemysław Termiński. Zmiana włodarza była konieczna, gdyż Termiński z powodzeniem wystartował w wyborach do senatu. Rolę sternika żużlowego klubu przejęła jego żona Ilona.

 

W piątek poinformowano o porozumieniu z Kacprem Gomólskim. Popularny „Ginger” mimo kilku innych propozycji postanowił pozostać w Toruniu, gdzie był podstawowym zawodnikiem i osiągnął średnią 1,271 pkt. Będzie to dla niego drugi sezon w barwach „Aniołów”. Gomólski nie jest jednak jedynym zawodnikiem, o którym wiadomo, że będzie startował w grodzie Kopernika. Ważną umowę na 2016 rok ma najlepszy zawodnik minionego sezonu w zespole Paweł Przedpełski.