Dwumecz pięknych bramek. Legia w półfinale Pucharu Polski
Legia Warszawa rozgromiła Chojniczankę Chojnice 4:1 (6:2 w dwumeczu) i awansowała do półfinału Pucharu Polski. Ozdobą spotkania zdecydowanie gol Tomasza Brzyskiego, urodą wcale nie ustępujący trafieniu Patryka Mikity z pierwszego meczu. To jednak obrońcy tytułu pierwsi stracili bramkę...
Na początku sensacja. Chojniczanka objęła prowadzenia po golu Andrzeja Rybskiego, byłego piłkarza m.in. Lechii Gdańsk, sobowtóra słynnego Ivansa Lukjanovsa. Ale potem już poszło. Stojan Vranjes, Aleksandar Prijović i wisienka na torcie - Tomasz Brzyski. Lewy obrońca Legii huknął z trzydziestego metra, zupełnie w stylu Joe Cole'a przeciwko Szwecji na Mundialu w Niemczech. Stadiony świata. - Tak, chciałem właśnie tak uderzyć - powiedział w pomeczowym wywiadzie, pytany czy był to strzał zamierzony.
W drugiej połowie wszystko było już jasne. Kropkę nad i postawił genialny Nemanja Nikolić, który zmienił Marka Saganowskiego. Węgier zdobył swoją 20. bramkę w sezonie, licząc wszystkie rozgrywki! Niesamowity wynik. - Taką po prostu mam pracę. Chcę strzelić jeszcze przynajmniej 10 goli do końca... grudnia - wyznał śmiało po meczu. Mimo świetnego wyniku, trener Stanisław Czerczesow do samego końca nerwowy. Jeszcze nigdy nie grał w półfinale krajowego Pucharu. W środowy wieczór w końcu mu się udało. Legia czeka na rywala.
Legia Warszawa - Chojniczanka Chojnice 4:1 (3:1)
Bramki: Vranješ 29, Prijović 33, Brzyski 38, Nikolić 63 - Rybski 5
Legia: Arkadiusz Malarz - Łukasz Broź, Igor Lewczuk, Michał Kopczyński, Tomasz Brzyski - Guilherme, Dominik Furman (45. Robert Bartczak), Stojan Vranješ, Aleksandar Prijović (55. Nemanja Nikolić), Michał Kucharczyk - Marek Saganowski (67. Michał Żyro)
Chojniczanka: Dominik Hładun - Łukasz Kosakiewicz (70. Radosław Bartoszewicz), Marcin Biernat, Piotr Kieruzel, Wojciech Lisowski, Przemysław Pietruszka - Paweł Zawistowski, Andrzej Rybski (61. Przemysław Czerwiński), Jakub Mrozik - Bartłomiej Niedziela (83. Rafał Majtyka), Patryk Mikita
Żółte kartki: Kopczyński, Lewczuk - Biernat
Czerwona kartka: Vranješ (86, za uderzenie przeciwnika)
Komentarze