Khalidov: Materla trenował z gwiazdami UFC? Ja z mistrzynią!

Paweł Słodownik: Jak, według Ciebie, zaprezentował się na media treningu Twój najbliższy przeciwnik - Michał Materla?

Mamed Khalidov: Bardzo spokojnie, tym treningiem nie chciał zdradzać swojego planu. Tak jest zawsze - nie możemy pokazywać wszystkiego na media treningu. To jest tylko lekka rozgrzewka dla fanów i pokazanie tego, co możemy zaprezentować w klatce.

Materla: Khalidov to pantera, ale to ja jestem czołgiem, którego nic nie zatrzyma

Powiedziałeś, że nie chcieliście wszystkiego pokazywać, ale chyba można powiedzieć, że te ruchy Mameda wróciły...

Tak, jestem już w pełni zdrowy, więc nie mam czym się martwić. Jestem przygotowany bardzo dobrze, ale czy to jest 100 procent okaże się dopiero 28 listopada.

Zawsze podkreślałeś, że ten czas pomiędzy walkami jest zbyt krótki, a teraz miałeś rok. To, że wracasz wypoczęty, to może być Twoja tajna broń?

Tajna broń? Po prostu wracam po kontuzji. Nie ma tu żadnej fantastyki - nie jestem dwa razy lepszy. Po prostu czuję się teraz dużo lepiej, trenowałem na 100 procent i o to mi chodziło.

Gdy wracałeś po kontuzji, była jakaś blokada psychiczna, by nie wykonywać jakichś ruchów?

Na początku oczywiście tak - to było nieuniknione. Z czasem, gdy czujesz, że już nie boli, to zapominasz o tym, wkręcasz się w trening.

Znacie się z Michałem od tylu lat, że on może Cię jeszcze czymś zaskoczyć?

On może mnie zaskoczyć i ja mogę go zaskoczyć. To jest walka - nie potrafię spekulować w tym momencie czy on będzie w lepszej dyspozycji akurat tego dnia. Po prostu czekam na ten dzień.

Pojawiły się głosy, że im dalej w las, tym Michał może zyskiwać swoją przewagę w klatce? Jaka jest Twoja opinia na ten temat?

Dokładnie tak jest. Im dalej w las, tym ma większe szanse.

Rockhold, Cormier... Nazwiska sparingpartnerów Materli budzą respekt?

Ja miałem mistrzynię UFC. Coś Ci to mówi? Joanna Jędrzejczyk robi na Tobie wrażenie? Bo dla mnie jest najlepsza na świecie!

Cały wywiad w załączonym materiale wideo.