Bjoerndalen z 95. zwycięstwem w karierze
Norweg Ole Einar Bjoerndalen wygrał pierwsze w tym sezonie biathlonowego Pucharu Świata zawody indywidualne - bieg na 20 km w szwedzkim Oestersund. Było to 95. w karierze zwycięstwo "króla biathlonu" w cyklu, wliczając jeden triumf w biegach narciarskich.
Bjoerndalen był jednym z zaledwie dwóch zawodników, którzy nie pomylili się ani razu w czterech strzelaniach. Norweg zakończył rywalizację z 27,1 sekundy przewagi nad drugim Niemcem Simonem Schemppem, który spudłował raz. Również bezbłędny Rosjanin Aleksiej Wołkow zajął trzecie miejsce - 38,2 s straty do zwycięzcy.
Biathlonowy PŚ: pierwsze koty za płoty
Bjoerndalen, który w styczniu skończy 42 lata, jest najbardziej utytułowanym biathlonistą w historii. Ma w dorobku osiem złotych medali olimpijskich oraz 19 tytułów mistrza świata. Sześciokrotnie zdobył także Kryształową Kulę za pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ.
95 zwycięstw w zawodach PŚ to wynik nieosiągalny dla innych sportowców. Spośród aktywnych zawodników i zawodniczek, najbliższa wyrównania tego osiągnięcia jest rodaczka Bjoerndalena, startująca w biegach narciarskich Marit Bjoergen - 75. triumfów. Jedna z największych rywalek Justyny Kowalczyk obecnie pauzuje, ponieważ spodziewa się dziecka.
Komentarze