Czeryszew jak Bereszyński? Real Madryt może zostać pośmiewiskiem

Piłka nożna
Czeryszew jak Bereszyński? Real Madryt może zostać pośmiewiskiem
fot. PAP

Piłkarze Realu Madryt wygrali wprawdzie na wyjeździe z trzecioligowym Cadiz 3:1 w pierwszym meczu 1/16 finału Pucharu Hiszpanii, ale grozi im walkower, a nawet wyrzucenie z rozgrywek. To dlatego, że w spotkaniu udział wziął nieuprawniony do tego zawodnik.

Rosjanin Denis Czeryszew, który zdobył w środę pierwszego gola dla Realu, powinien był tego dnia pauzować za trzy żółte kartki z poprzedniego sezonu. Zobaczył je jako piłkarz "Królewskich", ale wypożyczony do Villarreal, w starciach z Realem Sociedad, Getafe i Barceloną. Po tym ostatnim "Żółta Łódź Podwodna" odpadła z rozgrywek i Czeryszew nie miał kiedy odbyć kary.

 

Lewandowski superstar! Znów czaruje na treningu (WIDEO)

 

Internetowe strony hiszpańskich gazet "Marca" i "As" poinformowały, że obie drużyny otrzymały przed spotkaniem wykaz zawodników, którzy powinni pauzować, ale mimo wszystko Real to przeoczył. Jeśli Cadiz złoży do czwartku do godziny 14 stosowną skargę, "Królewscy" mogą zostać nawet wyrzuceni z tegorocznych rozgrywek. Jeśli zaś takiego zażalenia nie będzie, prawdopodobnie gospodarzom i tak przyznany zostanie walkower, czyli zwycięstwo 3:0. Real miałby wówczas szansę odwrócić losy dwumeczu w rewanżu 16 grudnia. Jednak prezes klubu z Kadyksu Manuel Vizcaino zapowiedział już w hiszpańskich mediach, że jeśli podejrzenia się potwierdzą, zamierza złożyć odpowiedni wniosek. "Zrobimy to, co jest najlepsze dla Cadiz" - podkreślił.

 

W tym sezonie w analogiczny sposób z Pucharu Króla usunięta została ekipa Osasuny Pampeluna, która pokonała na wyjeździe Mirandes 2:1, mając w składzie nieuprawnionego do gry Unaia Garcię. Krytykowany ostatnio trener "Królewskich" Rafael Benitez starał się ratować sytuację, zmieniając Czeryszewa w pierwszej minucie drugiej połowy. Trudno jednak przypuszczać, aby ktokolwiek wziął tę okoliczność pod uwagę. Pozostałe bramki dla gości zdobył Isco, natomiast dla Cadiz trafił w końcówce meczu Kike Marquez.

 

We wcześniejszym spotkaniu awans do 1/8 finału wywalczyła Barcelona, która rozgromiła na Camp Nou trzecioligowy zespół Villanovense 6:1. W pierwszym spotkaniu padł bezbramkowy remis. Broniący trofeum Katalończycy są jedyną drużyną, która w tym tygodniu rozgrywała rewanż - wszystkie pozostałe pary grają ze sobą dopiero po raz pierwszy. Barcelona wyjedzie bowiem w grudniu do Japonii na klubowe mistrzostwa świata. Hat-trickiem w barwach grających w częściowo rezerwowym składzie gospodarzy popisał się Sandro Ramirez, dwa gole dołożył Munir, a jednego - Brazylijczyk Dani Alves.

 

W środę spodziewane wyjazdowe zwycięstwa odniosły także inne drużyny ekstraklasy, m.in. Sevilla, tym razem bez Grzegorza Krychowiaka w kadrze meczowej - 3:0 z UD Logrones, a także Valencia (3:1 z Barakaldo). Rewanże odbędą się 15-17 grudnia.

ch, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze