MŚ kobiet: Spacerku nie było, jednak Chinki rozbite. Drugie zwycięstwo Polek!

Piłka ręczna

Początek spotkania z Chinami sprawiał wrażenie deja vu: Polki - zupełnie jak z Kubą - grały nieporadnie i nie radziły sobie z teoretycznie słabszymi rywalkami. Z każdą minutą było jednak coraz lepiej, a skuteczne dziś Karolina Kudłacz-Gloc i Iwona Niedźwiedź stopniowo pomagały naszej reprezentacji osiągnąć przewagę. Mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 29:24, to drugie zwycięstwo biało-czerwonych po trzech kolejkach.

Początek spotkania z Chinkami w Arena Næstved nie wskazywał na spacerek, który mogła zapowiadać różnica klas między oboma zespołami. Brązowe medalistki mistrzostw Azji są dużo niżej sklasyfikowane od biało-czerwonych, które były zdecydowanymi faworytkami dzisiejszego spotkania. Pierwsze minuty nie napawały jednak optymizmem, bowiem podopieczne Kima Rasmussena przegrywały 4:8 i cierpiały na brak skuteczności. Chinki wykorzystywały kolejne rzuty karne i pokazały, że na mundialu nie ma słabych drużyn, w podobny do Kubanek sposób wybijając biało-czerwone z rytmu.

 

Wielka wpadka organizatorów! Zamiast hymnu Norwegii..."Gangnam Style"! (WIDEO)

 

Polki jednak potrafiły się otrząsnąć i na półmetku pierwszej części gry nabrały rozpędu. Za zrywem stała oczywiście Karolina Kudłacz-Gloc, która w momentach niemocy brała grę na siebie: cztery gole przy pięciu próbach w pierwszej połowie robią wrażenie. Minimalne prowadzenie na półmetku udało się błyskawicznie powiększyć przez kilka minut drugiej połowy, w ofensywie szalała zaś Iwona Niedźwiedź. W okolicach 40. minuty spotkał nas kolejny przestój, a rywalki potrafiły doskoczyć na dwie bramki do stanu 18:16, jednak stosunkowo szybko udało się Polkom zażegnać niebezpieczeństwo.

 

Lepsza gra do skrzydeł sprawiła, że rywalki zdezorganizowały się w obronie, ich szyki zostały rozciągnięte. Niemal nieomylna była Aneta Łabuda, a jedyną bronią ubranych na żółto rywalek były rzuty karne. Świetnie między słupkami spisywała się Weronika Gawlik, która jak z nut wyłapywała kolejne strzały odbierając rywalkom chęci do gry. Ostatecznie Polki wygrywają 29:24 i odnoszą drugie zwycięstwo w fazie grupowej. Zawodniczką spotkania uznana została Karolina Kudłacz-Gloc.

 

 


Polska - Chiny 29:24 (12:11)

ch, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze