Liga Mistrzów: Lotos Trefl Gdańsk - Ach Volley Ljubljana. Transmisja w Polsacie Sport

W rozegranym dwa tygodnie temu meczu w Lublanie siatkarze Lotosu Trefl bez problemów pokonali ACH Volley 3:0 (25:18, 25:17, 25:14). Wicemistrzowie Słowenii są outsiderem grupy F – w trzech spotkaniach nie zdołali jeszcze wygrać seta. W dzisiejszej konfrontacji, która rozpocznie się w Ergo Arenie o godzinie 18, gdańszczanie nie powinni dopuścić do zmiany tej statystyki. - Na Słowenii gładko wygraliśmy 3:0, ale jestem pewien, że tym razem rywale wyżej zawieszą nam poprzeczkę – stwierdził atakujący gdańskiego zespołu Murphy Troy.

Doskonały tancerz, dziadek, wkrótce powalczy z Igłą jako... trener? Piotr Gacek w Kadziu Project!

W potyczce z wicemistrzami Polski najskuteczniejszym zawodnikiem w słoweńskiej ekipie tradycyjnie był Eric Mochalski, który we wcześniejszych spotkaniach zdobył w sumie 35 punktów. 23-letni amerykański atakujący w pojedynkę starał się nawiązać rywalizację z drużyną gości i zapisał na swoim koncie 18 „oczek”. Mochalski nie miał jednak żadnego wsparcia w kolegach z zespołu. Bardzo słabo zagrał jedyny w składzie ACH Volley reprezentant Słowenii, aktualny wicemistrz Europy 20-letni środkowy Jan Kozamernik, który zdobył zaledwie dwa punkty. Tylko cztery dołożył jego rówieśnik, australijski przyjmujący Samuel Walker. Meczu w Lublanie z pewnością miło nie będzie wspominał Michał Kozłowski. 30-letni rozgrywający, który występował m. in. w Effectorze Kielce, Asseco Resovii Rzeszów i AZS Częstochowa, został zmieniony w drugim secie.

W gdańskim zespole pierwszoplanową postacią jest ostatnio także amerykański atakujący – Troy został MVP zwycięskich meczów z AZS Politechnika Warszawska i Cerradem Czarni Radom. W tych spotkaniach zdobył odpowiednio 29 oraz 32 punkty i popisał się rewelacyjną, przekraczającą 60 procent skutecznością w ataku. - Od początku sezonu pracowałem nad powrotem do optymalnej fizycznej dyspozycji i cieszę się, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. W Lublanie gładko wygraliśmy, ale to z pewnością nie był najlepszy mecz w wykonaniu rywali. Spodziewaliśmy się trudnej przeprawy i wynik 3:0 nas zaskoczył. W składzie ACH Volley nie brakuje jednak solidnych siatkarzy i jestem przekonany, że w Gdańsku wyżej zawieszą nam poprzeczkę – przyznał Troy.

Transmisja meczu Lotos Trefl Gdańsk - Ach Volley Ljubljana od 18.00 w Polsacie Sport. Komentują Marek Magiera oraz Wojciech Drzyzga.