Lewandowski nie strzelał karnego, Mueller nie pozwolił na jubileusz!
Robert Lewandowski miał okazję na zdobyciu swojego pięćdziesiątego gola w roku 2015, jednak w tym osiągnięciu przeszkodził mu... Thomas Mueller. Kolega z zespołu nie pozwolił Polakowi na wykonanie jedenastki i sam pewnie egzekwował ten stały fragment gry, zdobywając jedynego gola w Hanowerze.
To druga z rzędu wygrana Bayernu w najmniejszym możliwym stosunku. W środku tygodnia na Allianz Arena 0:1 przegrał beniaminek z Darmstadt w ramach Pucharu Niemiec, zaś w sobotę jedną bramką udało się pokonać Hannover 96 na HDI-Arena. Bayern - co nie będzie zdziwieniem - od początku narzucił własny styl gry, a zdobycie gola wydawało się kwestią czasu.
Bayern Monachium przedłużył kontrakty ze swoimi gwiazdami
Niesamowicie bliski tego był Thiago Alcantara, który w rewelacyjny sposób opanował górne podanie Arturo Vidala i będąc na dziesiątym metrze oddał strzał pod poprzeczkę bramki Ron-Roberta Zielera. Ten jednak wykazał znakomity refleks i sparował piłkę nad poprzeczkę. Reprezentacyjny bramkarz zaprezentował dziś gigantyczną klasę i bronił niemożliwe wręcz piłki - wypadł świetnie w korespondencyjnym pojedynku z Manuelem Neuerem po drugiej stronie boiska. Obronił nawet strzał Thomasa Muellera... na pustą bramkę.
Co się odwlecze, to nie uciecze. W 40. minucie Christian Schulz zagrał ręką w obrębie własnego pola karnego, a arbiter musiał wskazał na wapno. Wściekły Zieler uderzył piłką o murawę, bo jego wysiłek miał pójść na marne. Piłkę zaczął ustawiać sobie Robert Lewandowski, który miał szansę na 50. trafienie w tym roku, jednak... odebrał mu ją Thomas Mueller i sam pewnie egzekwował jedenastkę.
Niski wynik może dziwić, bowiem Bayern miał jeszcze wiele sytuacji bramkowych w drugiej połowie spotkania. Najlepszą z nich miał Lewandowski, któremu jednak nie udało się pokonać znakomicie dysponowanego Zielera. To piętnaste zwycięstwo Bawarczyków w siedemnastym meczu ligowym tego sezonu.
Hannover 96 - Bayern Monachium 0:1 (0:1)
Mueller k 40'
Hannover: Zieler; Sakai, Marcelo, Schulz, Albornoz; Schmiedebach, Sane; Karaman (Klaus 84'), Andreasen (Saint-Maximin 69'), Prib; Erdinc (Benschop 58')
Bayern: Neuer; Javi Martinez, Boateng, Badstuber (Kimmich 73'); Xabi Alonso, Thiago Alcantara, Vidal (Rode 88'), Rafinha; Coman, Mueller, Lewandowski
====================
W innych spotkaniach rozgrywanych w sobotę o 15:30 była szansa na korespondencyjny pojedynek polskich prawych obrońców: Paweł Olkowski z Koeln miał stanąć na przeciwko Łukasza Piszczka z Borussii Dortmund, jednak bardziej doświadczony z Polaków w ogóle nie pojawił się na boisku. Olkowski zmieniony został w 70. minucie, a Anthony Modeste, który go zastąpił został bohaterem zespołu, który w przebojowy sposób wyszarpał zwycięstwo wiceliderowi Bundesligi. Wynik otworzył Sokratis Papastathopoulos, a w końcówce odpowiedzieli mu Zoller i wspomniany Modeste.
Swoją niesamowitą serię kontynuuje Javier Hernandez, który w barwach Bayeru Leverkusen strzela aż miło. Meksykanin zdobył swoją jedenastą ligową bramkę i przedłużył imponującą serię: to 19. gol w 22 występach we wszystkich rozgrywkach. Bayer okazał się minimalnie lepszy od Ingolstadt. Swoje mecze wygrały Augsburg i Eintracht Frankfurt.
Wyniki:
Eintracht Frankfurt - Werder Brema 2:1
Hamburger SV - Augsburg 0:1
Hannover - Bayern Monachium 0:1
Ingolstadt - Bayer Leverkusen 0:1
1. FC Koeln - Borussia Dortmund 2:1
Komentarze