Talia gwiazd EURO 2016: Damy

Dama trefl: Siergiej Rutenka (Białoruś, 34 lata, lewy rozgrywający)

 

Niekwestionowana gwiazda reprezentacji Białorusi i jeden z najlepszych lewych rozgrywających na świecie w wieku 34 lat ma na koncie jedyne 65 występów w białoruskiej kadrze. Jak to możliwe? Otóż Siergiej Rutenka w swojej bogatej karierze był już częścią trzech zespołów narodowych - Białorusi, Słowenii i Hiszpanii. W tej ostatniej reprezentacji nie zagrał jednak żadnego meczu, bo gdy otrzymał hiszpańskie obywatelstwo w 2010 roku... nagle zmienił zdanie i zdecydował się na ponowne przywdzianie białoruskich barw. Mamy więc do czynienia z prawdziwym obieżyświatem.

 

Talia gwiazd EURO 2016: Walety

 

Z reprezentacją Białorusi nie było dane Rutence odnieść żadnego sukcesu na niwie reprezentacyjnej, bowiem lewy rozgrywający nie miał odpowiedniego wsparcia w kolegach z drużyny. Co innego w klubie - od sezonu 2009/2010 Białorusin był zawodnikiem FC Barcelona, a w klubie ze stolicy Katalonii zdobył łącznie 25 różnych trofeów. We wrześniu 2015 roku podjął jednak zaskakującą decyzję - opuścił Barcelonę na rzecz katarskiego klubu Lekhwiya. Tam nie zagrzał długo miejsca, bo niezadowolony z warunków, jakie zastał w Azji, zdecydował się na rozwiązanie kontraktu.

 

W Polsce Rutenka będzie więc występował jako wolny zawodnik i może ponownie przypomnieć kibicom, a także  klubom, które zapewne stoczą o niego wiosną batalię, że nie zapomniał jak skutecznie bombardować bramkę przeciwnika. Przy swoim atomowym rzucie białoruski rozgrywający posiada również doskonałą technikę, dzięki której w naszpikowanej gwiazdami Barcelonie, to właśnie on wykonywał rzuty karne. Ciekawe, jak daleko pod jego batutą zajdzie reprezentacja Białorusi...

 

 

 

Dama karo: Domagoj Duvnjak (Chorwacja, 27 lat, środkowy rozgrywający)

 

Przez lata na środku rozegrania reprezentacji Chorwacji rządził największy "mag" piłki ręcznej XXI wieku czyli Ivano Balić. Pod jego okiem rósł jednak jego następca, który już w 2008 roku, jako 19-latek pojechał po naukę na mistrzostwa Europy do Norwegii. Teraz Chorwaci już nie wspominają z rozrzewnieniem czasów, gdy Balić był liderem kadry, bo mają nowego playmakera. 27-letni obecnie Domagoj Duvnjak mimo niewielu wiosen na karku już jest bardzo doświadczonym graczem z wieloma osiągnięciami na koncie.

 

Talia gwiazd EURO 2016: "Dziesiątki"

 

Duvnjak bardzo szybko, bo już w 2010 roku wyemigrował do Niemiec, gdzie praktycznie z miejsca stał się jedną z największych gwiazd Bundesligi. Nie dziwi zatem, że w sezonie 2012/2013 został wybrany MVP najlepszej ligi świata, a już rok później trafił do znanego Wam dobrze zespołu z Kilonii. Szczególny dla Chorwata był 2013 rok, gdy podobnie jak w przeszłości Balić, otrzymał nagrodę dla najlepszego piłkarza ręcznego na świecie. Na tym jednak nie koniec, bo kolejnym wyróżnieniem w jego gablocie była nagroda dla najlepszego środkowego rozgrywającego ME w Danii. Mimo wielu indywidualnych osiągnięć Duvnjak nie może się czuć jednak spełnionym sportowcem, bo nie ma na swoim koncie złota żadnej z wielkich imprez.

 

Środkowy rozgrywający THW Kiel jest motorem napędowym prawie każdej akcji reprezentacji Chorwacji. Gdy gra się nie klei, piłka błyskawicznie trafia w ręce lidera kadry, a ten już doskonale wie, co z nią zrobić. Można się pokusić o stwierdzenie, że stylem gry nieco przypomina Michała Jureckiego, bo gdy się rozpędzi, to niemal niemożliwe jest jego zatrzymanie. Obrońcy muszą jednak uważać nie tylko na jego popisy rzutowe, bo Duvnjak potrafi także doskonale obsłużyć kolegów dokładnym podaniem. Zresztą zobaczcie sami, co potrafi!

 

 

 

Dama pik: Daniel Narcisse (Francja, 36 lat, lewy rozgrywający)

 

Daniel Narcisse jest drugim Francuzem w naszej talii gwiazd i... drugim zawodnikiem, który na koncie ma nagrodę dla najlepszego piłkarza ręcznego roku na świecie. Lewy rozgrywający Trójkolorowych prestiżowe wyróżnienie otrzymał w 2012 roku, gdy z reprezentacją sięgnął po drugie w swojej karierze złoto olimpijskie, a z THW Kiel wygrał Bundesligę, a także okazał się najlepszy w Lidze Mistrzów. W 2013 roku Narcisse przeniósł się jednak do Francji, gdzie w ekipie PSG występuje po dziś dzień.

 

Mimo 36 lat na karku Narcisse nie stracił nic z formy, którą we francuskim zespole narodowym prezentuje od wielu już lat. Jego kariera reprezentacyjna przypadła na okres, gdy szkoleniowcem Francuzów został Claude Onesta - Narcisse po raz pierwszy w kadrze wystąpił w 2000 roku, natomiast Onesta posadę selekcjonera objął rok później. W ciągu 15 lat lewy rozgrywający zagrał w niebiesko-biało-czerwonych barwach 277 razy, zdobywając 851 bramek. Bez Narcisse'a nie byłoby wielu spośród licznych sukcesów reprezentacji Francji, a sam zawodnik PSG w 2008 roku trafił do najlepszej "siódemki" IO w Pekinie, a także dwukrotnie został wybrany do najlepszego zespołu roku na świecie.

 

Talia gwiazd EURO 2016: "Dziewiątki"

 

Niewielu jest zawodników na kuli ziemskiej, którzy mają taki balans ciała, jakim dysponuje lewy rozgrywający reprezentacji Francji. Od lat Narcisse stosuje ten sam zwód, który mimo to okazuje się skuteczny w starciu z każdym obrońcą świata. Poza tym Francuz ma w swoim arsenale każdy rodzaj rzutu, od tego z biodra, aż po jedno z jego firmowych zagrań - rzut z wyskoku po odbiciu się oboma nogami od parkietu. Czy na mistrzostwach Europy w Polsce ponownie będzie czarował takimi zagraniami?

 

 

 

Dama kier: Laszlo Nagy (Węgry, 34 lata, MKB Veszprem)

 

Jedna z najlepszych lewych rąk świata posiadająca przy tym niesamowite, jak na rozgrywającego warunki fizyczne należy do reprezentacji Węgier. Laszlo Nagy większe sukcesy, jak do tej pory odnosił jednak na arenie klubowej, a w węgierskiej kadrze nadal nie może poprowadzić swoich kolegów do medalu wielkiej imprezy. W bardzo udanych eliminacjach, które Madziarzy przeszli jak burza, reprezentację wziął jednak pod swoje skrzydła szkoleniowiec Vive Tauron Kielce Tałant Dujszebajew, który na polskim turnieju może znaleźć sposób na odpowiednie wykorzystanie siły drzemiącej w Nagym.

 

A ta jest ogromna, co reprezentant Węgier przez 12 lat pokazywał w barwach FC Barcelona, gdzie m. in. czterokrotnie wybierany był najlepszym prawym rozgrywającym ligi hiszpańskiej. Podobne wyróżnienie otrzymał na mistrzostwach świata w 2013 roku w Hiszpanii, gdzie trafił do najlepszej siódemki turnieju. Rok wcześniej mało brakowało, a Nagy... zmieniłby barwy narodowe na hiszpańskie, ponieważ bardzo chciał wystąpić na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie. Ostatecznie wycofał się jednak z wcześniejszych deklaracji i pozostał przy macierzystej reprezentacji.

 

Największą bronią Nagy'ego są jego warunki fizyczne - 208 cm wzrostu pozwala mu oddać rzut z drugiej linii nad każdym blokiem na świecie. Dzięki temu, podobnie jak nasz Karol Bielecki bombarduje bramkę rywali niczym PZL.37 Łoś pozycje przeciwnika. Nagy jest również świetnym obrońcą, a po jego stronie stoi ogromne doświadczenie, które przez lata zdobywał na europejskich parkietach. Czy wreszcie zaprocentuje ono również w reprezentacji?