Kołtoń: Kto chce zniszczyć Escolę? I w imię czego?!

W czwartek szef FC Barcelona Escola Varsovia i klubu sportowego Escola Varsovia, Wiesław Wilczyński miał się spotkać z ministrem skarbu państwa, Dawidem Jackiewiczem. Wilczyński wystosował skargę do ministra, ponieważ zarząd Polfy Tarchomin znowu podjął działania przeciwko szkole, w której ćwiczy tysiąc dzieci i młodzieży! Jednak spotkanie zostało odwołane...

Od zdewastowanego terenu do pięknej bazy!

Wcześniej Polfa Tarchomin zdewastowała i zdekapitalizowała obiekty sportowe przy ulicy Fleminga na Białołęce, a kiedy Escola - na podstawie umowy dzierżawy - zbudowała fantastyczną infrastrukturę, nagle zaczęły się dziwne działania. Wilczyński mówi: - Wartość inwestycji szacuję na 5 milionów złotych. Wynikają z ogromnego zaangażowania członków i sympatyków klubu... Wilczyński szacuje, że szkoła ma 10 tysięcy oddanych sympatyków. - Co weekend przez naszą bazę przy Fleminga przewija się kilka tysięcy ludzi - relacjonuje - Ludzi, którzy realizują swoją pasję do futbolu... W ostatnich miesiącach obiekty Escoli na Białołęce wizytowali minister sportu, Witold Bańka, prezes PZPN, Zbigniew Boniek oraz prezes Ekstraklasy, Dariusz Marzec. Wszyscy zachwycili się rozmachem i pomysłowością zagospodarowania, a także efektywnością szkolenia. Już siedmiu wychowanków Escoli zadebiutowało w juniorskich reprezentacjach Polski.

"Nie widać żadnej dobrej woli" - mówi Wilczyński

Przypomnijmy fakty - 23 maja 2013 roku Polfa Tarchomin podpisała dwie umowy z WM-Sport Sp z o. o., podmiotem non-profit, który prowadzi Escolę. Pierwsza dotyczyła dzierżawy nieruchomości przy Fleminga, a druga umowy o współpracy. Umowa o współpracy nigdy nie weszła w życie. Wilczyński mówi: - Polfa zupełnie nie była zainteresowana...

Obiekty FCB Escola Varsovia dawniej...

Co do umowy dzierżawy, szybko doszło do problemów. Polfa po kilku miesiącach proponowała zmianę treści. Po negocjacjach zażądała wprowadzenia aneksu, który zmierzał do łatwego rozwiązania umowy przez Polfę - w większości wypadków bez odszkodowania. Wilczyński komentuje: - W działaniach Polfy nie widać żadnej dobrej woli, a jedynym celem jest pozbycie się nas z dzierżawionej nieruchomości!

Rzecznik prasowy Polfy Tarchomin, Tomasz Trela zaraz po podpisaniu umowy piał z zachwytu. Na portalu Tustolica.pl oświadczył: - Chcą tam zainwestować – zamierzają wymienić murawę i położyć sztuczną, zainstalować profesjonalne oświetlenie, położyć sztuczną murawę również na mniejszych boiskach treningowych, przeprowadzić remonty, więc wydzierżawiliśmy im teren na dłuższy okres...

"Nie rozumieją społecznej odpowiedzialności biznesu"

Pod koniec lutego 2015 roku Polfa Tarchomin - wobec braku akceptacji aneksu - wystosowała pismo, w którym domaga się zaprzestania działań inwestycyjnych szkoły - bez zgody dzierżawcy. Wilczyński i jego ludzie nie ugięli się, dalej unowocześniając centrum treningowe. 10 listopada 2015 roku zarząd fabryki farmaceutycznej zaatakował po raz kolejny - na piśmie domagał się przerwania prac i przywrócenia nieruchomości do stanu pierwotnego! To już jawna kpina, o czym mogą się Państwo przekonać oglądając zdjęcia, które zamieszczamy. To był dopiero początek ofensywy. 17 listopada 2015 roku szkoła otrzymała wypowiedzenie umowy dzierżawy w trybie natychmiastowym. 19 listopada Polfa Tarchomin wystosowała oświadczenie, w którym zarzuciła spółce WM-Sport „notoryczne łamanie jednego z paragrafów umowy, który nakładał na nią obowiązek każdorazowego uzyskiwania zgody na przeprowadzanie jakichkolwiek innych prac, niż te wymienione w umowie”. Wilczyński kontruje: - Zarząd manipuluje mediami i opinią publiczną, podając informacje niezgodne z prawdą, niezgodne z zapisami umów!

... i dziś.

Teraz Polfa Tarchomin wystąpiła na drogę sądową, stąd działania Wilczyńskiego, aby nagłośnić sprawę w rozmowie z ministrem skarbu państwa. Szef Escoli zaznacza: - Zarząd Polfy Tarchomin nie rozumie społecznej odpowiedzialności biznesu...

* * *

Na kanwie kolejnych ataków zarządu Polfy Tarchomin na Escolę, warto zadać sobie pytanie - w imię czego? Albo kogo? Escola wzorcowo - nie waham się napisać, że właśnie wzorcowo - zagospodarowała zdewastowane obiekty sportowe przy Fleminga w Warszawie. Plan zagospodarowania przestrzennego - który zostanie uchwalony w tym roku - przewiduje, że teren będzie miał przeznaczenie: "obiekty sportowo-rekreacyjne". Dlaczego więc pisma i żądania zarządu Polfy Tarchomin nękają inicjatywę, służącą dzieciom i młodzieży? Wcześniej obiekt  wykorzystywany przez stowarzyszenie sportowe, które przez kilka lat nie prowadziło żadnej działalności szkoleniowej wśród dzieci i młodzieży. Stowarzyszenie - na którego czele stała działaczka związków zawodowych Polfy Tarchomin – pobierało pożytki, a koszty pokrywał... zakład. Gdy nastała normalność, ktoś uznał, że można odebrać teren ludziom Escoli, którzy zainwestowali własne środki, a co jeszcze istotniejsze pomysł i pasję...