Drutex-Bytovia w ćwierćfinale! Kompromitacja Śląska
Śląsk Wrocław dołączył do niechlubnego grona ekstraklasowców wyeliminowanych z rozgrywek Pucharu Polski. Tym razem do niespodzianki doprowadziła Drutex-Bytovia Bytów, która pokonała wrocławian aż 3:0 i wywalczyła awans do ćwierćfinału.
Do tej pory największym sukcesem Bytovii był awans do 1/8 finału Pucharu Polski… rezerw klubu. Patrząc na liczbę niespodzianek w tegorocznej edycji tych rozgrywek drużyna Tomasza Kafarskiego miała prawo, żeby myśleć o ćwierćfinale i wyeliminowaniu rywala. Marzenia gospodarzy nie były bezpodstawne. Śląsk przegrał dwa ostatnie mecze w Ekstraklasie - najpierw z Ruchem 1:2, a następnie z Jagiellonią aż 0:4.
Bytovia szybko potwierdziła swoje ambitne aspiracje. Już po dziesięciu minutach gry gospodarze cieszyli się z objęcia prowadzenia. Uderzenie sprzed pola karnego oddał Marek Opałacz. Piłka odbita od jednego z zawodników zmyliła Mariusza Pawełka i wpadła do siatki. Nie dość, że pierwszoligowiec zdobył bramkę, to prezentował się zdecydowanie lepiej od Śląska.
W 33. minucie Felipe Goncalves zdaniem arbitra dotknął piłkę ręką w polu karnym. Powtórki pokazały jednak, że nie było to tak oczywiste. Jedenastkę na gola zamienił Łukasz Wróbel. Sędzia Łukasz Bednarek zrewanżował się i chwilę przed przerwą podyktował rzut karny dla Śląska, ale szansy na bramkę kontaktową nie wykorzystał Sito Riera…
Druga część gry nie była momentem zwrotnym w grze gości. Podopieczni Mariusza Rumaka nie mieli pomysłu na sforsowanie dobrze funkcjonującej defensywy rywala. W 66. minucie Bytovia wyprowadziła kontratak. Długie podanie od Krzysztofa Bąka chciał wybić Pawełek, ale uprzedził go… kolega z drużyny Kamil Dankowski i zagrał pod nogi rywala. Błąd ten wykorzystał Mateusz Klichowicz, który trafił do pustej bramki.
Bytovia Bytovia Bytovia 🇵🇱🇵🇱🏆🏆Gratuluje, pewnie i zasłużenie👍🏻👍🏻
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) September 22, 2016
W kolejnej rundzie Bytovia zagra z Arką Gdynia. Droga do półfinałów Pucharu Polski z tej strony drabinki jest wyjątkowo łatwa. Można stwierdzić, że Śląsk zaprzepaścił fenomenalną szansę nawet na finał rozgrywek!
Drutex-Bytovia Bytów - Śląsk Wrocław 3:0 (2:0)
Bramki: Marek Opałacz 11, Łukasz Wróbel 33 (k), Mateusz Klichowicz 67
Drutex-Bytovia: Gerard Bieszczad - Łukasz Wróbel, Martin Cseh, Krzysztof Bąk - Sebastian Kamiński, Robert Mandrysz, Michał Rzuchowski, Jakub Bąk, Omar Monterde (62, Mateusz Klichowicz), Marek Opałacz (90, Lukáš Bielák) - Michał Efir (80, Artur Formela).
Śląsk: Mariusz Pawełek - Paweł Zieliński, Piotr Celeban, Lasza Dwali, Kamil Dankowski - Mario Engels (46, Alvarinho), Filipe Gonçalves, Adam Kokoszka, Joan Román (57, Ryota Morioka), Łukasz Madej - Sito Riera.
