Puchar Ligi Francuskiej: Niesamowita końcówka, drużyna Grosickiego górą

Stade Rennais prowadziło do 87. minuty z Lorient 2:0 w meczu 1/16 Pucharu Ligi Francuskiej, lecz goście niespodziewanie strzelili dwa gole w krótkim odstępie czasu. Kiedy wydawało się, że dojdzie do serii rzutów karnych, bramkę na wagę awansu dla gospodarzy zdobył Pedro Henrique. Na boisku przebywał wtedy Kamil Grosicki, który zaczął spotkanie na ławce rezerwowych.

Puchar Ligi to nie są bez wątpienia najbardziej prestiżowe rozgrywki we Francji, ale zawsze warto je wygrać, bo wstawić jakieś trofeum do klubowej gabloty. Jako pierwsi w środę na boisko wyszli piłkarze trzecioligowego Berrichonne Chateaurox oraz Girondins Bordeaux. Niespodzianki nie było, bo goście wygrali 2:0, a całe spotkanie rozegrał Igor Lewczuk,

W wieczornych spotkaniach doszło do aż trzech konkursów rzutów karnych (w tych rozgrywkach po remisie w regulaminowym czasie gry nie ma dogrywek). Męczyli się faworyci - Olympique Marsylia wygrała 2:1 z drugoligowym Clermont, a Stade Rennais po golu z piątej minuty doliczonego czasu gry wyeliminowało Lorient, a jeszcze chwilę wcześniej prowadziło przecież 2:0 i miało wszystko pod kontrolą. W 72. minucie na boisku pojawił się Kamil Grosicki.

Wyniki:

Chateauroux - Bordeaux 0:2 (Kamano 40, Ounas 84)
Bastia - Guingamp 1:1 [rz.k. 3:4] (Marange 45 - Privat 30)
Clermont - Marsylia 1:2 (Centonze 52 - Machach 45, Gomis 68)
Dijon - Sochaux 1:1 [rz.k. 4:5] (Bahamboula 12 - Karanovic 14)
Nancy - Caen 4:2 (Puyo 8, 61, Mandanne 15, 37 - Makengo 14, 50)
Paris FC - Metz 1:1 [rz.k. 6:7] (Missi 27 - Nguette 65)
Stade Rennais - Lorient 3:2 (Henrique 16, 90+5, Said 59 - Waris 87, Lautoa 90+2)
Toulouse - Auxerre 1:0 (Jullien 53)