Młodzieżowa Liga Mistrzów: Real lepszy w Ząbkach. Gola dla Legii strzelił... Zidane

Młodzi piłkarze Legii Warszawa pokazali się z dobrej strony dwa tygodnie temu, kiedy przegrali z Realem Madryt tylko 2:3. Dwukrotnie potrafili odrabiać straty i momentami prezentowali bardzo dojrzały futbol, z którym faworyzowani "Królewscy" nie potrafili sobie poradzić. Porażka to jednak porażka, więc rewanżowe starcie w Ząbkach miało skończyć się zupełnie inaczej, zwłaszcza że goście grali w zupełnie innym składzie. Zabrakło bowiem takich zawodników jak Achraf Hakimi, Fran Garcia czy Franchu.

Straty spore, lecz przebieg gry się nie zmienił. Real miał piłkę, przeważał, ale na skutek nieco innej taktyki Legii, miał problemy ze stwarzaniem sytuacji. Poza kilkoma strzałami z dystansu goście nie mieli pomysłu na sforsowanie dobrze ustawionych piłkarzy Legii. Gospodarze nie kontrowali tak często, jak dwa tygodnie temu i pierwsze zagrożenie stworzyli dopiero pod koniec pierwszej połowy. Wtedy było już jednak 0:2, bo wcześniej - nieco niespodziewanie - Real zdobył dwie bramki. Najpierw ładną akcję Oscara wykończył Toni, a chwilę później kapitalnym trafieniem z miejsca popisał się Alberto Garcia.

Druga połowa zaczęła się od odważnych ataków Legii, tyle że trwało to tylko kilka minut. Później swoje sytuacje miał jeszcze Sebastian Szymański, ale za każdym razem czegoś brakowało. Piłkarze Realu nie podkręcali tempa, kontrolując bezpieczne prowadzenie. I kiedy wydawało się, że drużyna z Warszawy zakończy spotkanie bez gola, stało się coś dziwnego. Tomasz Nawotka wstrzelił piłkę w pole karne gości, lecz nie powinno to było zaskoczyć Lukę Zidane'a. Bramkarz "Królewskich" pozwolił na kozioł, futbolówka odbiła się od jego rękawic i... wpadła do siatki mimo jego rozpaczliwej interwencji. Rzadko ogląda się takie trafienia!

Nie zmieniło to jednak tego, że Real wygrał i ma na koncie dziesięć punktów. Legia jak na razie może poszczycić się jednym oczkiem.

Legia Warszawa - Real Madryt 1:2 (0:2)

Bramki: Zidane 90+4 (sam.) - Toni 40. Garcia 45.

Legia: Majecki - Nawotka, Bondarenko, Żyro, Hołownia - Urbański (87 Waniek), Małachowski - Michalak, Szymański (87 Czarnowski), Ryczkowski (80 Cichocki) - Kulenovic.

Real: Zidane - Zabarte, Manu, Martin, David - Toni, Seoane (69 Calderon), Oscar (82 Bravo Jimenez) - Garcia, Gomez, Diaz (75 Echu).

Żółte kartki: Szymański - Manu, Seoane.