Tłuczyński: Zabrakło cierpliwości i zimnej głowy

Piłka ręczna
Tłuczyński: Zabrakło cierpliwości i zimnej głowy
fot. PAP

„Popełniliśmy zbyt dużo błędów technicznych. Zabrakło też cierpliwości, bo chcieliśmy za szybko odrobić straty z początku spotkania” – powiedział po przegranym meczu polskich piłkarzy ręcznych z Brazylią 24:28 na mundialu we Francji Zbigniew Tłuczyński.

Po dobrym, choć przegranym meczu z Norwegią, w spotkaniu z Brazylią polska reprezentacja zagrała dużo słabiej. O porażce zadecydował fatalny początek. W 10. min podopieczni Tałanta Dujszebajewa przegrywali już 1:7. „Nie wyszliśmy do tego spotkania zbyt skoncentrowani i zabrakło chyba zawodnikom świadomości, że grają na mistrzostwach świata” – wskazał przyczyny porażki polskiego zespołu brązowy medalista mistrzostw świata z 1982 roku.

 

„Brazylijczycy rozpoczęli to spotkanie od prowadzenia 5:0. Odrobienie takiej straty na tego typu turnieju jest bardzo trudne. Popełniliśmy zbyt dużo błędów technicznych. Walczyliśmy, tego zawodnikom nie można odmówić, ale widoczny był brak przeglądu sytuacji. Zabrakło też cierpliwości przy rozgrywaniu akcji, bo zbyt szybko chcieliśmy odrobić tę stratę. To był mecz błędów z naszej strony” – podkreślił były reprezentant Polski.

 

Słabiej niż w pierwszym spotkaniu zagrali bramkarze polskiego zespołu. „W meczu z Norwegią współpraca bramki z obroną wyglądała dużo lepiej. Tutaj tej współpracy zabrakło. Brazylijczycy wykorzystywali nasze błędy i zdobywali łatwe bramki. Trzeba przyznać, że rywale prezentowali się dużo lepiej pod względem ogólnej sprawności i koordynacji ruchowej. Nie potrafiliśmy grać w sytuacji jeden na jeden. Zabrakło też umiejętności ściągnięcia na siebie dwóch przeciwników, aby koledzy z drużyny mieli więcej wolnego miejsca” – przyznał.

 

Dodał, że w spotkaniu z Brazylią trudno znaleźć pozytywy w grze polskiego zespołu, a popełniane błędy nie można tłumaczyć tylko młodą drużyną i niedoświadczeniem zawodników. Polacy przegrali pierwsze dwa spotkania na turnieju, ale zdaniem Tłuczyńskiego mają jeszcze szanse, aby wyjść z grupy i zagrać w fazie pucharowej francuskich mistrzostw.

 

„Ten zespół ma dobre momenty gry. Musimy z tych zawodników wyciągnąć, to co mają najlepszego. Nie stoimy jeszcze na straconej pozycji. Uważam, że możemy wygrać z Rosją i Japonią, jeśli dobrze zagrają bramkarze, a ich współpraca z obroną będzie wyglądała dużo lepiej niż w tym meczu. Musimy też wystrzegać się tylu błędów technicznych i więcej grać z kontry. Przegraliśmy dwa spotkania, ale wszystko jeszcze jest możliwe" – zakończył były reprezentant kraju.

 

Kielczanin Zbigniew Tłuczyński w reprezentacji Polski grał w latach 1976-1990. Jego największym sukcesem podczas gry w narodowych barwach jest brązowy medal na mistrzostwach świata w 1982 roku. Na igrzyskach olimpijskich w Moskwie zajął z reprezentacją Polski siódme miejsce.

 

Polscy szczypiorniści po porażkach z Norwegią (20:22) i Brazylią (24:28) zajmują piąte miejsce w tabeli grupy A. Kolejny mecz Biało-czerwoni zagrają w poniedziałek z Rosją.

kl, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie