Chmielewski i Bieńkowski oko w oko! "Nie szukam tutaj przyjaźni"
Antoni Chmielewski (32-15, 5 KO, 18 SUB) i Łukasz Bieńkowski (4-1, 2 KO) nie mogą się doczekać swojej walki, do której dojdzie 7 kwietnia na gali KSW 38: Live in Studio. Chociaż obaj dobrze się znają, to w tym momencie wszystkie sentymenty odejdą na bok.
Bieńkowski jest bardzo bojowo nastawiony. Doszło nawet do tego, że podczas treningu medialnego przed galą KSW 38: Live in Studio nie podał ręki Chmielewskiemu. - Będziemy się bić, więc nie szukam przyjaźni - skomentował to krótko.
Co na to ten drugi? - Z Łukaszem się znamy, lubimy... Rozumiem, że on uprzejmości zostawia na później. Szanuję jego decyzję. Tak się przygotowuje mentalnie, ja podchodzę do tego inaczej. Każdy ma swoje sposoby - stwierdził Chmielewski.
Między zawodnikami jest ogromna różnica doświadczenia. Chmielewski ma na koncie 47 walk. Jego rywal stoczył na razie tylko pięć pojedynków.
- Czy nie za wcześnie na taką walkę? To się okaże siódmego kwietnia. Jestem dobrze przygotowany, jestem nastawiony na taką walkę od dawna. Klatka weryfikuje. Jeden i drugi zawodnik ma pięćdziesiąt procent szans. Nie stoję na straconej pozycji - zauważył Bieńkowski.
- Nie czuję się faworytem. Tak jak wspominałem, znamy się z Łukaszem. Trenowaliśmy, sparowaliśmy, wiem na co go stać. Rekordy nie walczą. Mamy równe szanse. Walka pokaże, kto lepiej się przygotował - przyznał Chmielewski.
W walce wieczoru gali KSW 38: Live in Studio zmierzą się Artur Sowiński (17-8, 6 KO, 6 SUB) i Łukasz Chlewicki (14-5, KO, 1 SUB). W akcji zaprezentują się także między innymi Roman Szymański (9-3, 1 KO, 3 SUB), Anzor Azhiev (6-2, 1 KO, 1 SUB) czy Kamil Szymuszowski (15-4, 2 KO, 4 SUB).
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze