Piłka z nieba. Kosmiczny początek meczu o Puchar Portugalii

Piłka nożna
Piłka z nieba. Kosmiczny początek meczu o Puchar Portugalii
fot. Manuel de Almeida, PAP/EPA

Finał Pucharu Portugalii od siedemdziesięciu lat rozgrywany na tym samym - zabytkowym już - stadionie kojarzy się przede wszystkim z dbałością o piłkarską tradycję i historię. W tym roku w to wydarzenie z przytupem wkroczyła jednak nowoczesność. Podczas meczu sędziom pomagał system wideo, a przed spotkaniem piłkę dostarczono prosto z... nieba.

Już od dłuższego czasu wiadomo było, że tegoroczny finał krajowego pucharu będzie oficjalnym debiutem systemu VAR w Portugalii. Ale efektowny wstęp do spotkania Benfiki Lizbona z Vitorią Guimaraes udało się utrzymać w tajemnicy do samego końca. Wielkie i szczere było więc zaskoczenie zawodników, trenerów i oczywiście kibiców, gdy nad murawą pojawiła się postać rodem z filmów fantasy. Mężczyzna ubrany w czarno-złoty kombinezon sfrunął na boisko na dronie przypominającym latającą deskorolkę. Pod pachą miał piłkę, którą zawodnicy rozpoczęli finałowy mecz.




W taki oto, niezwykle spektakularny sposób, nowoczesna technologia spotkała się ze szlachetną tradycją. Choć w Portugalii, między innymi przy okazji Euro 2004, powstało mnóstwo funkcjonalnych stadionów, finał zmagań o krajowy puchar od 1946 roku odbywa się na Estadio Nacional do Jamor. W Oeiras, nieopodal Lizbony, w dniu narodowego święta Portugalii, 10 czerwca 1944 roku otwarto stadion, który przez wiele lat służył reprezentacji. I choć kadra przeniosła się na nowsze obiekty, finał Pucharu Portugalii niezmiennie rozgrywany jest właśnie tam.

W tym roku po trofeum sięgnęła Benfica, która pokonała 2:1 Vitorię Guimaraes. Drużyna ze stolicy skompletowała tym samym dublet; kilka tygodni wcześniej podopieczni Rui Vitorii cieszyli się z tytułu mistrzowskiego.

SZYFR, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie