Nice 1 Liga: Ruch Chorzów i Górnik Łęczna nadal bez licencji

Piłka nożna
Nice 1 Liga: Ruch Chorzów i Górnik Łęczna nadal bez licencji
fot. Cyfrasport

Cztery warunki finansowe musi spełnić do 19 czerwca spadkowicz z piłkarskiej ekstraklasy Ruch Chorzów. Inny pierwszoligowiec Górnik Łęczna musi z kolei przedstawić raport eksperta opisujący stan obiektu. Takie decyzje podjęła Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN.

Chorzowianie, jeszcze przed końcem sezonu, stracili przyznaną wcześniej licencję ekstraklasową z powodów finansowych.

 

Teraz muszą rozliczyć premię obiecaną drużynie za zajęcie ósmego miejsca w poprzednim sezonie, uregulować zaległości wobec trenera–koordynatora, który był jednocześnie prezesem Fundacji Ruchu Chorzów, zrealizować postanowienia ugody z niemieckim 1. FC Nuernberg związane z transferem Mariusza Stępińskiego oraz wykazać źródła finansowania na najbliższy sezon.

 

Ruch przegrał w UEFA spór z niemieckim 1. FC Nuernberg w kwestii zapłaty pół miliona euro. Tyle powinno wpłynąć na konto Niemców po sprzedaniu przez "Niebieskich" napastnika Mariusza Stępińskiego do francuskiego Nantes. Chorzowianie kupili gracza od klubu z Norymbergi i powinni się podzielić kwotą późniejszego transferu. Czas na spłatę kluby wyznaczyły do końca czerwca.

 

Głównymi udziałowcami 14-krotnego mistrza Polski są biznesmeni Janusz Paterman (obecny prezes) i Aleksander Kurczyk oraz miasto Chorzów.

 

Kilka dni wcześniej do wykupu kolejnych akcji wezwał pozostałych akcjonariuszy prezydent Chorzowa Andrzej Kotala. Zagroził, że jeśli tak się nie stanie, to samorząd przystąpi do budowy nowego Ruchu w czwartej lidze, bez długów.

 

Nękany od dawna problemami finansowymi Ruch spadł z elity po raz czwarty w historii, ale jeszcze zanim do tego doszło, została mu cofnięta ekstraklasowa licencja z powodu zaległości wobec piłkarzy.

 

Po zakończeniu sezonu zasadniczego rozstał się w klubem trener Waldemar Fornalik. Sam zrezygnował z pracy i podkreślał, że zostawia zespół na miejscu "bezpiecznym". Zastąpił go ściągnięty z Grecji inny były gracz "Niebieskich" Krzysztof Warzycha. Piłkarska ikona klubu, ale praktycznie bez trenerskiego doświadczenia. Poprzednio chorzowianie spadli z najwyższej klasy rozgrywkowej w 2003 roku. Wrócili do niej po czterech latach.

 

Mniej warunków do spełnienia ma klub z Łęcznej. Górnik, by dostać licencję na grę w 1. lidze w sezonie 2017/18, musi do 19 czerwca dostarczyć umowy na rozgrywanie meczów na własnym stadionie oraz raport eksperta opisujący stan obiektu.

RM, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie