Rajd Polski: Evans najszybszy na pierwszym OS w Mikołajkach

Evans przejechał trasę w czasie 1.44,4, jako jedyny w stawce zszedł poniżej 1.45.0.

 

„Pogoda jest nieprzewidywalna, ale taka sama dla każdego. Ekstremalne warunki drogowe, których się można spodziewać, mogą nie pasować do naszych opon. W innym wypadku będzie OK” - powiedział Evans, który w swoim samochodzie ma inne opony niż większość zawodników.

 

Drugi rezultat – 1.45,2 uzyskał wicelider mistrzostw świata po siedmiu rundach Belg Thierry Neuville (Hyundai I20 WRC), a trzeci był czterokrotny mistrz świata, obrońca tytułu Francuz Sebastien Ogier (Ford Fiesta WRC) – 1.45,3.

 

„Dzisiaj nie wiadomo, jak pogoda wpłynie na warunki. Nie wiem, jak mocny deszcz padał na odcinkach, jaka będzie na nich przyczepność” - przyznał Ogier.

 

Czwarty był Fin Jari-Matti Latvala (Toyota Yaris WRC), wolniejszy od Evansa o 1,3 s, a tuż za nim zameldował się jeden z głównych kandydatów do zwycięstwa Estończyk Ott Tanak (Ford Fiesta WRC) – strata 1,4 s.

 

Z Polaków, którzy rywalizują w WRC2 najszybciej trasę próby na Mikołajki Arenie przejechali Łukasz Pieniążek (Peugeot 208 T16 R5) oraz Wojciech Chuchała (Ford Fiesta R5). Obaj stracili do zwycięzcy po 6,7 s i zajmują odpowiednio miejsca 24. i 25.

 

Organizatorzy mieli w czwartek poważne problemy z kapryśną pogodą. Z powodu silnego wiatru, deszczu i gradu oficjalna ceremonia startu, która miała się odbyć o godz. 16 na rynku w Mikołajkach, została odwołana.

 

W tej sytuacji po raz pierwszy od wielu lat w Mikołajkach nie było uroczystego wjazdu na rampę startową, pozdrawiania kibiców, którzy przed deszczem i gradem pochowali się w pobliskich restauracjach i barach. Wszyscy mają nadzieję, że aura takiej „niespodzianki” nie sprawi w niedzielę w godzinach popołudniowych, gdy pierwsza załoga zamelduje się na mecie.

 

W piątek w programie jest dziewięć odcinków specjalnych. Start do pierwszego - Chmielowo, o długości 6,2 km - o 7.15. Ostatnim będzie ponownie próba na torze Mikołajki Arena.

Przejdź na Polsatsport.pl