Moskal: Nie myślimy o składaniu broni

Piłka nożna
Moskal: Nie myślimy o składaniu broni
fot. Cyfrasport

- Mimo że nasza sytuacja jest bardzo trudna nie myślimy o składaniu broni – zapewnia trener piłkarzy Sandecji Nowy Sącz Kazimierz Moskal przed niedzielnym meczem 28. kolejki ekstraklasy z Cracovią.

Beniaminek notuje serię 18 spotkań bez wygranej i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli z dorobkiem 23 punktów. Aby nie stracić dystansu do zespołów znajdujących się poza strefą spadkową musi koniecznie zdobywać punkty. Na razie jednak trudno o powody do optymizmu. W ostatniej kolejce Sandecja przegrała w Niecieczy (gdzie rozgrywa mecze w roli gospodarza) z Piastem Gliwice 0:3 i zaprezentowała kiepską formę. W środę na treningu pojawiła się grupa kibiców i rozmawiała z piłkarzami oraz Moskalem.

- Było spokojnie, kibice powiedzieli, że nas wspierają, ale oczekują też lepszej gry – zrelacjonował szkoleniowiec Sandecji, który stara się podtrzymać wiarę i ducha walki w zespole.

- Nikt z nas nie może być zadowolonym po takim meczu jak ten z Piastem. Przeżywamy trudne chwile, ale musimy się pozbierać. Na pewno nie składamy broni. Tylko ciężką pracą możemy poprawić naszą sytuację. W naszej grze nie wszystko przecież było złe. Musimy jednak wyeliminować indywidualne błędy, które nas bardzo dużo kosztują – twierdzi Moskal.

Przeciwko Cracovii będzie on mógł już skorzystać z duetu podstawowych stoperów - Płamena Kraczunowa i Dawida Szufryna. Bułgar pauzował ostatnio za kartki, a Szufryn leczył kontuzję. Powrót tych zawodników powinien wzmocnić defensywę beniaminka.

Na dłuższy czas z gry wpadł natomiast pomocnik Michal Piter-Bucko. Słowak jest po artroskopii uszkodzonej łąkotki. We wtorek ma przejść badania kontrolne i wtedy będzie wiadomo, jak długo potrwa rehabilitacja. Z Cracovią nie będzie mógł też zagrać Mateusz Cetnarski. To pomocnik wypożyczony z "Pasów", a w umowie pomiędzy klubami zawarto punkt, że za jego występ w tym meczu Sandecja musiałaby zapłacić dodatkową kwotę.

Drużyna Michała Probierza jest w tym roku w znakomitej formie, notuje serię trzech kolejnych zwycięstw i wciąż ma szanse, aby wywalczyć awans do grupy mistrzowskiej.

- Cracovia przeżywa dobry okres, gromadzi punkty i na pewno jest faworytem tego meczu, ale w piłce nie zawsze faworyt wygrywa – zauważył Moskal.

Niedzielne spotkanie w Krakowie rozpocznie się o godzinie 15.30. W poprzednim meczu pomiędzy tymi zespołami w Niecieczy padł remis 1:1.

en, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie