ME w judo: Najlepsze wyniki Pieńkowskiej i Tałach przed turniejem w Izraelu

W składzie reprezentacji biało-czerwonych na ME jest osiem zawodniczek i czterech zawodników. W opinii trenerów Mariana Tałaja (kobiety) i Zbigniewa Pacholczyka (mężczyźni) prezentowali oni najlepszą formę w zawodach międzynarodowych. Od lutego Polacy startowali w wysoko punktowanych imprezach Grand Slam oraz Grand Prix i Pucharach Świata.

Pieńkowska (AZS Uniwersytet Warszawski) wygrała PŚ w Warszawie i była druga w Odivelas koło Lizbony, zaś w GS w Duesseldorfie uplasowała się na drugiej pozycji. Tałach (Wybrzeże Gdańsk) zwyciężyła w Portugalii, zajęła drugą lokatę w GP w Tbilisi i była trzecia w PŚ na Ursynowie.

Na najniższym stopniu podium gruzińskiej GP stanęła walcząca w wadze 78 kg Beata Pacut (Czarni Bytom). Natomiast w Grand Slamie w Jekaterynburgu znalazła się tuż poza podium.

W stołecznym PŚ dobrze spisały się również Borowska (Kejza Team Rybnik) – druga pozycja i wracająca do judo po ciężkiej kontuzji kolan Daria Pogorzelec (Wybrzeże Gdańsk) – trzecia w nowej dla siebie kategorii 70 kg. Borowska była też piąta w GS w Niemczech i GP w Gruzji.

Brązowa medalistka ubiegłorocznych mistrzostw świata w wadze 63 kg Agata Ozdoba-Błach (AZS AWF Wrocław) mniej startowała w tym roku, ale potwierdzeniem jej dobrej formy była piąta lokata w Jekaterynburgu.

Julia Kowalczyk (57 kg, Polonia Rybnik) była piąta w PŚ w Warszawie i Odivelas, natomiast Agata Perenc (52 kg, Polonia Rybnik) siódma w GS w Rosji i Niemczech.

Z męskiej reprezentacji Piotr Kuczera (90 kg, Kejza Team Rybnik) triumfował w PŚ w Sofii i zajął trzecie miejsce w GP w Tbilisi. Damian Szwarnowiecki (81 kg, Gwardia Wrocław) uplasował się na drugiej pozycji w PŚ w Pradze i na piątej w Bułgarii. Rafał Kozłowski (90kg, AZS AWF Wrocław) był piąty i siódmy, odpowiednio w Pradze i Sofii, zaś Sarnacki (Gwardia Olsztyn) siódmy w Grand Slamie w Paryżu.

Losowanie ME w środę w Tel Awiwie.