Z wizytą w pokoju Rafała Kurzawy. Półki aż się uginają od medali (WIDEO)
Niespełna 300 kilometrów na południowy-zachód od Warszawy leży niewielka miejscowość Świba. Stąd właśnie pochodzi jeden z piłkarzy powołanych na mundial przez Adama Nawałkę. Gdy w miejscowej szkole podstawowej pojawiła się nasza kamera, wszyscy wiedzieli, kto będzie bohaterem tego reportażu.
Rafał Kurzawa to wychowanek miejscowego Sokoła Świba. Dla znajomych po prostu "Owen". Skąd ten pseudonim? - Graliśmy kiedyś na boisku i sąsiad zaczął do niego krzyczeć: "Owen, Owen!". I tak to już zostało - mówi jeden z kolegów Kurzawy z dzieciństwa.
Przyznają państwo, że obecny Rafał nijak nie przypomina byłego reprezentanta Anglii Michaela Owena. Choć gdy porównamy zdjęcie z młodości - już bardziej.
Zapraszam do pokoju Rafała - zaprosił nas ojciec reprezentanta Polski.
Cały reportaż o Rafale Kurzawie w załączonym materiale wideo.
Komentarze