Gole Piątka nie uratują posady trenera Genoi?

Początek sezonu dla ekipy z portowego miasta jest dość łaskawy. Głównie za sprawą świetnej dyspozycji strzeleckiej Piątka. Polski snajper w czterech meczach ligowych strzelił pięć goli i pod tym względem dorównał legendzie.

23-latek jest pierwszym zawodnikiem, który strzelił pięć goli w czterech pierwszych spotkaniach Serie A od 19 lat. Ostatnim, który dokonał tej sztuki, był Andrij Szewczenko w 1999 roku w barwach AC Milan.

Podopieczni Ballardiniego wygrali dwa mecze przed własną publicznością (2:1 z Empoli i 1:0 z Bologną). Jednak gra w defensywie pozostawia wiele do życzenia, bowiem zespół ze Stadio Luigi Ferraris stracił aż dziesięć bramek. To sprawia, że genueńczycy mają trzecią najgorszą obronę w lidze. Mimo, że rozegrali mecz mniej, gdyż mają do odrobienia zaległe spotkanie z Milanem. Na taki stan rzeczy wpływ mają dwie wysokie wyjazdowe porażki (3:5 z Sassuolo i 1:4 z Lazio).

Do ewentualnej roszady dojdzie, jeżeli Ballardini w najbliższych trzech meczach nie poprawi gry swojego zespołu. Jeśli tak się nie stanie, to według włoskich mediów nowym zwierzchnikiem piłkarzy z Genui może zostać Davide Nicola, który ostatnio prowadził Crotone.