"9" w AC Milan od ery Filippo Inzaghiego

Zobacz inne galerie:

Poprzednie

Następne

1. Filippo Inzaghi (śr. gol co 144 minuty)

Klątwa numeru "9" w AC Milan zaczęła się wraz z odejściem Filippo Inzaghiego. Żaden dotychczasowy napastnik nie zbliżył się nawet do dokonań "Superpippo", który do czerwono-czarnej części Mediolanu trafił latem 2001 roku i spędził tam jedenaście lat. W tym okresie strzelił 126 goli w 300 meczach. Wiele z tych trafień było niezwykle cennych, jak chociażby dublet w finale Ligi Mistrzów przeciwko Liverpoolowi w 2007 roku.

2. Gianluca Lapadula (śr. gol co 170 minut)

Zdobywał mnóstwo bramek w Serie B, co przekonało włodarzy Milanu, aby zasilił barwy ich klubu. Na San Siro jednak nie błyszczał. W sezonie 2016/2017 strzelił osiem goli w 29 spotkaniach, co dało mu średnią gola co 170 minut. Nie jest to wybitne osiągnięcie, chociaż i tak czyni go to najlepszą "9" Rossonerich od czasu Inzaghiego.

3. Alexandre Pato (śr. gol co 171 minut)

Po tym, jak z Milanu odszedł Inzaghi, koszulkę z numerem "9" przejął Alexandre Pato, który spędził pięć sezonów z "7" na plecach. Brazylijczyk miał być wielką gwiazdą światowego formatu, ale liczne kontuzje zatrzymały jego rozwój. Grając z "7" zdobywał gola co 155 minut. Kiedy przejął schedę po "Superpippo" jego średnia to gol co 171 minut.

4. Andre Silva (śr. gol co 202 minuty)

W Portugalii wszyscy byli przekonani, co do jego wysokich umiejętności, więc Milan zdecydował się wydać 40 miliony euro na zakup napastnika, który miał być godny wielkiego Cristiano Ronaldo. Wielkie oczekiwania, ale efekt bardzo rozczarowujący. 23-latek w sezonie 2017/2018 regularnie trafiał tylko w Lidze Europy, podczas gdy w Serie A zaledwie dwukrotnie potrafił znaleźć drogę do bramki.

5. Gonzalo Higuain (śr. gol co 230 minut)

Po przyjściu do Milanu Gonzalo Higuaina wydawało się, że problemy z "9" zostały wreszcie rozwiązane. Wszak było mowa o piłkarzu, który dla Napoli i Juventusu zdobył 111 goli w Serie A. Ale nawet Argentyńczyk nie potrafił przełamać klątwy tej magicznej cyfry. Zaledwie sześć bramek w lidze, dwie w pucharze kraju. Wynik mizerny i szybkie rozstanie.

6. Luiz Adriano (śr. gol co 271 minut)

Latem 2015 roku włodarze AC Milan postanowili przyjrzeć się Luizowi Adriano. Brazylijczyk nie udźwignął jednak ciężaru "9" na swoich barkach. Półtora roku gry przyniosło mu jedynie sześć goli. Kolejne rozczarowanie wśród kibiców.

7. Krzysztof Piątek (śr. gol co 269 minut)

Na siódmej lokacie uplasował się Krzysztof Piątek. Co piszą o nim Włosi?

Również polski napastnik nie był w stanie na dłużej zagościć w barwach czerwono-czarnych. Po świetnym wejściu do drużyny wydawało się, że klątwa "9" zostanie przełamana. Po roku i jednym tygodniu Piątek opuszcza jednak San Siro z bilansem 16 goli w 41 meczach w lidze oraz Pucharze Włoch. To właśnie w tych drugich rozgrywkach zagrał ostatni raz, przeciwko Torino, gdzie został zmieniony w 65. minucie przez Zlatana Ibrahimovicia. Wymowny obrazek sugerujący zmianę warty na pozycji napastnika w Milanie.

8. Mattia Destro (śr. gol co 281 minut)

Trzech piłkarzy wykręciło gorszy bilans bramek z "9" na plecach niż nasz reprezentant. Jednym z nich jest Mattia Destro, który po chwiejnym okresie w AS Roma próbował odnaleźć się na San Siro. Sześć miesięcy jednak nie przekonało włodarzy Milanu. W tym okresie strzelił trzy gole.

9. Fernando Torres (śr. gol co 592 minuty)

Sześć miesięcy trwała także przygoda Fernando Torresa w Milanie. "El Nino" zdobył bramkę w swoim pierwszym występie w podstawowym składzie, czym rozbudził apetyty kibiców. Jak się później okazało, był to jedyny gol Hiszpana, który w styczniu przeniósł się do Atletico Madryt.

10. Alessandro Matri (śr. gol co 933 minuty)

Tym, który wykręcił zdecydowanie najgorszą średnią w Milanie, grając z "9" na plecach, to Alessandro Matri, który podobnie jak Torres, strzelił zaledwie jednego gola, ale rozegrał przy tym znacznie więcej spotkań.

Zobacz inne galerie:

Klątwa Inzaghiego trwa. Piątek znalazł się w doborowym gronie (ZDJĘCIA)