Wielkie emocje w finale! Świątek wygrała turniej w Seulu
Iga Świątek wygrała w finale z Rosjanką Jekateriną Aleksandrową 1:6, 7:6 (7-3), 7:5 i triumfowała w tenisowym turnieju WTA 500 w Seulu. To jej trzeci tytuł w sezonie, a 25. w karierze. Mecz trwał dwie godziny i 46 minut.

W tym roku Świątek i Aleksandrowa grały ze sobą dwukrotnie. W obu przypadkach lepsza była Świątek, w obu przypadkach triumfując bez straty seta.
ZOBACZ TAKŻE: Koniec gry w Seulu, a tu takie wieści. Zmiana na pozycji liderki tenisowego rankingu!
Finałowe spotkanie źle zaczęło się dla Świątek. Polka przegrała już pierwszego gema przy własnym serwisie, a później nie było wcale lepiej. Świątek miała problemy przy własnym podaniu, co przełożyło się na kolejne przełamanie - tym razem w piątym gemie, w którym nie wygrała nawet punktu. Aleksandrowa grała bardzo pewnie i wygrała 6-2.
Promyk nadziei pojawił się na początku drugiej partii. Świątek po dłuższym gemie przełamała Aleksandrową i stanęła przed szansą uzyskania większej przewagi. Niestety, Rosjanka natychmiastowo odwdzięczyła się tym samym. Następnie obie zawodniczki umiejętnie korzystały z własnego serwisu. I robiły to na tyle dobrze, że zwyciężczynie wyłonił tie-break. W nim znacznie lepsza była Świątek, wygrywając 7-3.
Decydujący set to prawdziwa huśtawka nastrojów. Świątek przegrywała już 1-3, ale zdołała przełamać rywalkę. Przy stanie 4:4 sama miała dwa break pointy, ale ich nie wykorzystała.
Chwilę później ponownie miała dwie szanse i tym razem jej się udało. Świątek zakończyła spotkanie efektownym forhendem, do którego Aleksandrowa nie była w stanie już dobiec.
Mecz trwał dwie godziny i 46 minut.
Za zwycięstwo na konto Polki trafi 500 punktów rankingowych. Dzięki temu umocni się na drugiej pozycji na liście WTA i zmniejszy stratę do prowadzącej Aryny Sabalenki do 2792 pkt.
Przed Świątek turnieje w Chinach - w Pekinie i Wuhan. W nich za zwycięstwa będzie po 1000 punktów. Świątek w ubiegłym roku w nich nie grała, więc nie będzie bronić żadnych punktów. Sabalenka natomiast w poprzednim sezonie wywalczyła 1215 pkt za ćwierćfinał w Pekinie i triumf w Wuhan. Z imprezy w stolicy Chin Białorusinka wycofała się z powodu kontuzji.
Aleksandrowa pozostanie na 11. pozycji listy światowej. W finale wystąpiła po raz 11., na szóste zwycięstwo musi poczekać.
Świątek - Aleksandrowa. Wynik meczu. Kto wygrał finał Świątek w Seulu?
Iga Świątek - Jekaterina Aleksandrowa 1:6, 7:6[3], 7:5
Przejdź na Polsatsport.pl
