Co za wieczór Rashforda! Barcelona wygrała w LM, Lewandowski bez gola

FC Barcelona pokonała Newcastle United 2:1 w meczu pierwszej kolejki fazy ligowej Ligi Mistrzów. Obie bramki dla "Blaugrany" zdobył Marcus Rashford. Robert Lewandowski wybiegł w podstawowym składzie "Dumy Katalonii", jednak opuścił boisko w 69. minucie i nie zapisał się na liście strzelców. Z kolei Wojciech Szczęsny całe spotkanie spędził na ławce rezerwowych.

Piłkarz Marcus Rashford obejmuje kolegę z drużyny, którego plecy zdobi napis "LEWANDOWSKI" i numer 9.
fot: PAP
Marcus Rashford oraz Robert Lewandowski

Pierwsza połowa nie obfitowała w szybkie akcje ani wysokie tempo. Obie drużyny postawiły na fizyczną rywalizację, długie rozgrywanie piłki i cierpliwe czekanie na okazje. Robert Lewandowski musiał przede wszystkim toczyć pojedynki siłowe z rosłymi środkowymi obrońcami Newcastle, przez co rzadko znajdował się w sytuacjach strzeleckich. Jego aktywność na murawie sprowadzała się głównie do walki o pozycję i utrzymywania piłki tyłem do bramki.

 

Najlepszą sytuację w pierwszych 45 minutach miał Harvey Barnes. Skrzydłowy "Srok" po świetnym, prostopadłym podaniu kolegi z zespołu uderzył z pierwszej piłki, zamykając akcję. Joan Garcia jednak wykazał się znakomitym refleksem - wyczuł intencje Anglika i skutecznie sparował futbolówkę na rzut rożny.

 

ZOBACZ TAKŻE: Jarosław Królewski zdradził zapis ws. Angela Rodado! "Jesteśmy zabezpieczeni”

 

Po zmianie stron "Duma Katalonii" narzuciła swój rytm gry i szybko potwierdziła przewagę golem otwierającym wynik. Jules Kounde świetnie odnalazł się na prawej flance i posłał precyzyjne dośrodkowanie na 11. metr. Tam czekał niepilnowany Marcus Rashford, który skuteczną główką zdobył swojego pierwszego gola w oficjalnym spotkaniu dla Barcelony.

 

Kibice nie musieli długo czekać na kolejne trafienie. Już w 67. minucie Anglik popisał się indywidualną akcją - zszedł do prawej strony pola karnego i uderzył prawą nogą zza "szesnastki". Nick Pope nie miał najmniejszych szans na skuteczną interwencję, a futbolówka wylądowała w siatce, odbijając się wcześniej od poprzeczki.

 

Dwie minuty później trener zdecydował się na zmianę - Lewandowski opuścił murawę, a w jego miejsce na murawie zameldował się Ferran Torres.

 

W końcówce gospodarze ruszyli do odrabiania strat i udało im się złapać kontakt. Anthony Gordon skutecznie zamknął dośrodkowanie Jacoba Murphy'ego z prawej strony i pokonał Joana Garcię. Było to jednak zbyt mało, by odwrócić losy spotkania.

 

"Blaugrana" rozpoczęła nową edycję Champions League od kompletu punktów. W fazie grupowej mistrzowie Hiszpanii zmierzą się jeszcze z Paris Saint-Germain, Chelsea, Eintrachtem Frankfurt, Club Brugge, Olympiakosem Pireus, Slavią Praga i FC Kopenhaga.

 

W kadrze zgłoszonej do Champions League znalazł się również Wojciech Szczęsny, lecz 35-letni bramkarz cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych.

 

Newcastle United - FC Barcelona 1:2 (0:0)

Bramki: Anthony Gordon 90 - Marcus Rashford 58, 67.

 

Newcastle: Nick Pope - Kieran Trippier (76. Sven Botman), Fabian Schar (63. Alex Murphy), Dan Burn, Valentino Livramento - Bruno Guimaraes, Sandro Tonali, Joelinton (63. Jacob Murphy) - Anthony Elanga (63. Joe Willock), Anthony Gordon, Harvey Barnes (63. Nick Woltemade).

 

Barcelona: Joan Garcia - Jules Kounde, Ronald Araujo, Pau Cubarsi (69. Andreas Christensen), Gerard Martin (81. Eric Garcia) - Frenkie de Jong, Pedri - Raphinha, Fermin Lopez (90+3. Marc Casado), Marcus Rashford (81. Dani Olmo) - Robert Lewandowski (69. Ferran Torres).

 

Żółte kartki: Joelinton, Dan Burn - Gerard Martin, Fermin Lopez, Frenkie de Jong, Marc Casado.

 

Sędziował: Glenn Nyberg (Szwecja).

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie