Trudny bój Polaków w Cardiff. Zadecydował przebłysk geniuszu Roberta Lewandowskiego

Piłka nożna
Trudny bój Polaków w Cardiff. Zadecydował przebłysk geniuszu Roberta Lewandowskiego
fot. PAP
Karol Świderski cieszy się z gola wraz z Robertem Lewandowskim

Reprezentanci Polski lecieli do Cardiff ze świadomością, że będą grali z nożem na gardle. Aby utrzymać się w Dywizji A Ligi Narodów, potrzebowali co najmniej jednego punktu. Plan zrealizowali - i to z nawiązką - wygrywając 1:0 po bramce Karola Świderskiego.

Spotkanie od samego początku było zacięte i rwane. Piłkarze obu drużyn nie oszczędzali siebie nawzajem, a sędzia miał sporo pracy. Już w pierwszych 20 minutach po stronie polskiej ucierpieli Kamil Glik i Nicola Zalewski. Na szczęście obaj byli w stanie kontynuować grę.

 

ZOBACZ TAKŻE: Liga Narodów 25.09. Wyniki i skróty meczów

 

Pierwszą groźną sytuację strzelecką Polacy wypracowali sobie w 25. minucie. Robert Lewandowski został uderzony w twarz przez jednego z rywali, a arbiter podyktował rzut wolny. Piłkę w pole karne wrzucił Piotr Zieliński, natomiast głową uderzył ją Jakub Kiwior. Strzał był celny, ale zbyt słaby, aby mógł pokonać bramkarza gospodarzy. Kilka minut później odgryźli się Walijczycy, którzy wyprowadzili groźny kontratak. Strzałem finalizował go Daniel James, a bardzo dobrze między słupkami spisał się Wojciech Szczęsny. W końcówce pierwszej połowy swoje okazje mieli jeszcze Zieliński i Brennan Johnson.

 

Po zmianie stron Polacy konsekwentnie prezentowali to, co w pierwszej połowie. Martwić mógł tylko fakt, że nadal mało widoczny był Lewandowski. Napastnik FC Barcelona przebudził się jednak w wielkim stylu w 57. minucie. W widowiskowy sposób zgrał piłkę do nabiegającego Karola Świderskiego, a ten posłał ją wprost do siatki. 

 

Przez długi czas wydawało się, że Polacy mają spotkanie pod kontrolą i czekają tylko na ostatni gwizdek. W końcówce Walijczycy podkręcili jednak tempo, a kilkukrotnie "Biało-Czerwonych" ratować musiał Szczęsny. W doliczonym czasie gry piłka trafiła w poprzeczkę po strzale Garetha Bale'a. Ostatecznie podopieczni Czesława Michniewicza utrzymali jednak skromne prowadzenie do końca. To zwycięstwo pozwoliło Polakom utrzymać się w Dywizji A Ligi Narodów. W następnej edycji turnieju "Biało-Czerwoni" znów znajdą się więc w gronie 16 najlepszych ekip Starego Kontynentu. 

 

Walia - Polska 0:1 (0:0)

Bramka: Karol Świderski 57

 

Walia: Wayne Hennessey - Connor Roberts (85. Sorba Thomas), Joe Rodon, Ben Cabango, Rhys Norrington-Davies (58. Kieffer Moore) - Daniel James, Joe Morrell, Dylan Levitt (72. Rubin Colwill), Neco Williams - Brennan Johnson, Gareth Bale.

 

Polska: Wojciech Szczęsny - Jan Bednarek, Kamil Glik, Jakub Kiwior - Bartosz Bereszyński (90. Robert Gumny), Grzegorz Krychowiak, Szymon Żurkowski (83. Sebastian Szymański), Nicola Zalewski - Piotr Zieliński, Robert Lewandowski, Karol Świderski (65. Krzysztof Piątek).

 

Sędzia: Andris Treimanis (Łotwa).

 

Żółte kartki: Norrington-Davies, Williams, Johnson, Moore - Krychowiak, Bereszyński, Glik.

 

Jakub Żelepień/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie