Rywal Szpilki: Przy mnie Artur to amator!

Sporty walki

Szpilka uważa się za ofensywnego, atakującego pięściarza? Poważnie? Ja widzę kogoś, kto lubi zadać cios z różnych płaszczyzn i… uciekać. Walcząc ze mną nauczy się co to ofensywny boks. Będzie szok – mówi Kubańczyk Yasmany Consuegra (17-1, 14-0), który 14 sierpnia w Prudential Center będzie rywalem Artura Szpilki (19-1, 14 KO).

Przemek Garczarczyk: Skąd wziął się Twój przydomek – „Rekin”?

 

Yasmany Consuegra: Zawsze byłem najwyższy ze wszystkich biorących udział w zajęciach. W każdej grupie wiekowej, w której trenowałem, tak się składało, że zaczynałem rządzić. I dlatego nazwali mnie „Rekinem” – że mogę każdego, w każdej chwili dopaść.

 

Miszkiń: Szpilka jest nakręcony i pokaże czego nauczył się w USA!

 

Artur Szpilka to Twój rywal na gali 14 sierpnia w Prudential Center. Znałeś go jako pięściarza?

 

Nie znałem. Poznałem go, kiedy zaproponowano mi walkę. Specjalnie się nim nie przejmuję. Wiem, że tak naprawdę nie lubi się bić, nie wychodzi na ring jak na wojnę…

 

Artur uważa siebie za ofensywnie i widowiskowo bijącego się pięściarza…

 

Szpilka uważa się za ofensywnego, atakującego pięściarza? Poważnie? Ja widzę kogoś, kto lubi zadać cios z różnych płaszczyzn i… uciekać po ringu. Walcząc ze mną nauczy się co to jest ofensywny boks. Ja nigdy nie uciekam, nigdy się nie cofam. On nie ma nawet części mojego doświadczenia. Zobaczy, co znaczy kubańska szkoła boksu. Szpilka to przy mnie amator. To będzie lekcja.

 

W zawodowstwie jesteście prawie równi. Szpilka ma nawet więcej walk, więc doświadczenie da się porównać…

 

Mówię o boksie amatorskim. Ja byłem mistrzem świata juniorów, jako senior walczyłem z najlepszymi, biłem się z dzisiejszymi mistrzami świata wśród zawodowców. A on? Nie ma czego nawet porównywać.

 

Przy tym całym doświadczeniu, jak wytłumaczysz fakt, że Szpilka jest – i to zdecydowanym - faworytem bukmacherów?

 

Nie ma zaskoczenia, bo Szpilka reprezentuje promotora walki, więc bukmacherzy zawsze w takim wypadkach stawiają na „domowego” pięściarza. Nie ma to znaczenia. Jak wyjdę na ring, to od razu będą wiedzieli, że sie pomylili. Będzie szok. Nie mam nic więcej do powiedzenia.

Przemek Garczarczyk, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie