Król strzelców mistrzostw świata jednak zagra na Euro 2016!
Wczoraj informowaliśmy, że Dragan Gajic nie znalazł uznania w oczach selekcjonera Słoweńców Veselina Vujovica i nie zagra na Euro 2016. Los uśmiechnął się jednak do króla strzelców mistrzostw świata w Katarze, skrzydłowy wskoczył do składu w miejsce kontuzjowanego Jure Doleneca.
- To była bardzo trudna decyzja. Wahałem się do ostatniej chwili - powiedział Vujovic po ogłoszeniu kadry na EURO. Gajic z pewnością mógł czuć się rozczarowany, ale rozumiał decyzję trenera. - Między mną a trenerem nie było chemii. Niektóre decyzje są zaskakujące, taka była dla mnie. Szanuję ostatnie słowo trenera i życzę wszystkiego najlepszego przyjaciołom i kolegom z boiska, z którymi spędziłem tyle czasu. Uwierzcie w siebie, dla mnie jesteście mistrzami! - napisał na Twitterze.
Szmal dla Polsatsport.pl: Nie potrzebujemy pomocy sędziów. Sami damy radę!
Gajic został wybrany do najlepszej siódemki mistrzostw świata w Katarze. Jest zdecydowanie największą gwiazdą reprezentacji Słowenii, w barwach której zagrał w 144 meczach i rzucił 620 bramek. Stąd też jego nieobecność była absolutną sensacją.
Dzień później los uśmiechnął się do Gajica. Na skutek kontuzji Jure Doleneca - prawego rozgrywającego - selekcjoner Vujovic zdecydował się na dowołanie właśnie swojej największej gwiazdy. Mamy więc szczęście, że będziemy mogli oglądać tego znakomitego zawodnika na polskiej ziemi.
Komentarze