DH Lipsk: SK Gaming na łopatkach, Luminosity z awansem

E-sport
DH Lipsk: SK Gaming na łopatkach, Luminosity z awansem

W przedostatnim meczu pierwszego dnia zmagań w ramach DreamHack OPEN Leipzig 2016, zmierzyły się SK Gaming oraz Luminosity. Stawką spotkania było pozostanie w turnieju. Zwycięsko z batalii wyszli Brazylijczycy, którzy osiągnęli rezultat 2-1 (de_overpass 16:7, de_mirage 10:16 oraz de_train 16:10).

Po sześciu pojedynkach rozegranych w ramach Fazy Grupowej DreamHack OPEN Leipzig 2016, przyszła pora na decydujące starcia o 'być albo nie być'. Na przeciw siebie stanęły drużyny Luminosity Gaming i SK Gaming. Pierwsi z nich jeszcze przed zawodami stawiani byli w roli faworytów do zwycięstwa tuż obok Astralis, Virtus.pro, czy Natus Vincere. Nic dziwnego więc, że wielkie zaskoczenie przyniosła porażka Brazylijczyków w meczu przeciwko FaZe Clan. SK Gaming z kolei musiało uznać wyższość Na'Vi. To spowodowało, że obie ekipy musiały rozegrać pomiędzy sobą decydującą batalię.

 

Pierwszą mapą okazała się de_overpass. Tam całkiem dobrze rozpoczęło po stronie atakującej Luminosity Gaming, któremu do przerwy udało się ugrać dziewięć rund. Po zmianie stron zawodnicy z Ameryki Południowej dominowali jeszcze bardziej, pozwalając Duńczykom na zdobycie zaledwie jednego punktu. W rezultacie na tablicy widniał wynik 16-7. Gdy Wydawało się, że brazylijska formacja zaczyna budzić się z zimowego snu, na kolejnej lokacji - de_mirage, sytuacja była całkiem odmienna, choć zaczęło się podobnie. Po stronie broniącej FaLLeN i jego koledzy zdołali zgarnąć dziewięć rund, co było bardzo korzystnym wynikiem. W drugiej połowie obraz gry zmienił się diametralnie. SK Gaming kapitalnie pokrywało bombsite'y uniemożliwiając brazylijskim gwiazdą zrobienia czegokolwiek, co mogłoby ich przybliżyć do awansu. Owocem tego była tylko jedna runda zapisana na konto terrorystów. Pozostałe dziesięć zgarnęli Pimp i spółka. Wynik 16-10 oznaczał konieczność rozegrania trzeciej mapy. Tą okazała się nieprzewidywalny de_train. Po stronie broniącej znów rozpoczęli gracze Luminosity. Widać było, że na 'pociągach' czują się bardzo dobrze, czego potwierdzeniem było znów dziewięć wygranych rund przed zmianą stron. Dalszy przebieg meczu raz po raz zaskakiwał. Drużyny szły 'łeb w łeb'.

Ostatecznie to Luminosity zaczęło osiągać inicjatywę przy wyniku 10-10 i do końca nie odpuścili swoim rywalom. Train zakończył się wynikiem 16-10. W punktacji generalnej mieliśmy 2-1 dla LG. To oznaczało, że duńska formacja żegna się z turniejem.

Wojciech Podgórski
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie