Australian Open: 39. wielkoszlemowy półfinał Federera
Rozstawiony z numerem trzecim Roger Federer pokonał Czecha Tomasa Berdycha (6.) 7:6 (7-4), 6:2, 6:4 i awansował do półfinału turnieju Australian Open w Melbourne. Szwajcarski tenisista po raz 39. znalazł się w najlepszej "czwórce" imprezy wielkoszlemowej.
Federer po raz kolejny zachwycił swoimi popisami na korcie. - Nie mogę się napatrzeć na grę Rogera. Nie zajmujemy się tym samym sportem - komplementowała na bieżąco w sieci styl Szwajcara Francuzka Alize Cornet.
Berdych również nie był w stanie zbliżyć się poziomem do 34-letniego zawodnika z Bazylei. Tenisiści ci zmierzyli się 22 razy. Po raz 16. lepszy okazał się Federer.
Radwańska: W półfinale muszę dobrze wykorzystać serwis
- Jestem bardzo szczęśliwy. Tomas przez lata sprawiał mi wiele kłopotów. To jeden z tych zawodników, którzy sprawiają, że sam stajesz się lepszym tenisistą - komplementował rywala były lider światowego rankingu.
We wtorek zapewnił sobie 12. występ w półfinale Australian Open. Został najstarszym od 1979 roku zawodnikiem, który dotarł do tego etapu w Melbourne. Przy uwzględnieniu najlepszej "czwórki" wszystkich turniejów wielkoszlemowych starszy od niego był ostatnio Amerykanin Andre Agassi, który w 2005 roku jako 35-latek znalazł się w tym gronie w US Open.
Szwajcar we wtorek zanotował także 80. wygrany mecz w Australian Open. W meczu o kolejne zwycięstwo w tej imprezie zmierzy się z broniącym tytułu i najwyżej rozstawionym Serbem Novakiem Djokovicem lub Japończykiem Keim Nishikorim (7.).
W turniejach wielkoszlemowych Federer triumfował 17-krotnie, ale na kolejny czeka od Wimbledonu 2012 roku. Już po raz 17. bierze udział w Australian Open, od 2000 roku nie opuścił żadnej edycji. Nigdy nie odpadł w pierwszej ani w drugiej rundzie. Czterokrotnie wygrał, ale ostatnio w 2010 roku. Przed rokiem odpadł w trzeciej rundzie.
We wtorek zamknął Berdychowi drogę do trzeciego z rzędu awansu do półfinału tej imprezy.
Komentarze